Sukces siatkarek
Treść
Wspaniale rozpoczęły drugi turniej z cyklu World Grand Prix polskie siatkarki. Wczoraj w Hongkongu nasze panie pokonały Włoszki 3:1 (26:24, 16:25, 25:18, 25:17).
Piątkowe spotkanie miało kilka "smaczków". Grały ze sobą aktualne mistrzynie i wicemistrzynie Europy, a trener naszej drużyny Marco Bonitta jest Włochem. Polki miały za sobą trzy porażki w turnieju w Rzeszowie, co stawiało je niemal pod ścianą - musiały wygrać. I tak uczyniły, grając momentami naprawdę znakomicie. Pierwsze skrzypce grała wyśmienicie dysponowana Katarzyna Skowrońska-Dolata, która zdobyła aż 23 punkty (w tym pięć asów serwisowych). Dzielnie wspierała ją Maria Liktoras (15), jeden z najlepszych występów w karierze zaliczyła rozgrywająca Milena Sadurek (10). Ogółem nasze reprezentantki zdobyły 52 punkty atakiem (17 Skowrońska-Dolata), 15 blokiem (6 sama Sadurek), 7 zagrywką oraz 18 po błędach rywalek. - Po raz pierwszy polski zespół był maksymalnie skoncentrowany od pierwszej do ostatniej minuty meczu. Szczególne uznanie dla dziewczyn za czwartego, ostatniego seta, w którym kapitalnie wytrzymały napięcie i stres - skomentował Bonitta.
To pierwsza wygrana Polek w GP i pierwszy ich sukces pod wodzą Bonitty. Dziś mistrzynie Europy zmierzą się w prestiżowym spotkaniu z Chinkami, których jeszcze nigdy w historii nie pokonały.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-08-11
Autor: wa