Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sukces Kubicy

Treść

Robert Kubica zajął drugie miejsce w prestiżowym Grand Prix Makao. Wyścig ten w oficjalnym kalendarzu Międzynarodowej Federacji Samochodowej nosi miano Pucharu Interkontynentalnego, nieoficjalnie uważany jest za mistrzostwa świata Formuły 3.
Nic dziwnego, że na starcie pojawili się sami najlepsi i najbardziej utalentowani kierowcy F3 - przedsionka Formuły 1. W sobotnim przedfinale Kubica uplasował się na czwartym miejscu, z takiego ruszył do wczorajszego wyścigu. Szybko wykorzystał błędy rywali, awansował na drugą pozycję. Jechał znakomicie, ustanowił rekord okrążenia - 2.13:215 min. Zbliżał się do prowadzącego Francuza Alexandra Premata, wydawało się, że lada chwila go prześciganie. Niestety, na 11. okrążeniu spowodowany przez Estończyka Marko Asmera wypadek zablokował cały tor i sędziowie zdecydowali się przerwać wyścig. - Jestem bardzo zadowolony z wyniku, zwłaszcza że nie był on dziełem przypadku - powiedział po zawodach Kubica. 20-latek z Krakowa odczuwał jednak minimalny niedosyt: - Czuję, że mógłbym wygrać z Prematem. Mój samochód był tak ustawiony, że zaczynał jechać optymalnie po trzech-czterech okrążeniach. Tymczasem wyścig co chwila przerywano, przez co tak naprawdę nie mogłem pojechać na 100 procent - dodał. Pisk

"Nasz Dziennik" 2004-11-22

Autor: kl