Strajk mimo zakazu

Treść

Maszyniści zrzeszeni w związku zawodowym GDL, pomimo wyroku sądu, który zakazał organizacji ogólnokrajowego strajku generalnego, przeprowadzili w Berlinie i Hamburgu strajk ostrzegawczy. Od godz. 8.00 do 10.00 wstrzymany był wczoraj ruch pociągów szybkiej kolei miejskiej (S-Bahn).

Pierwotnie związkowcy zamierzali w ramach strajku wstrzymać od wczoraj ruch towarowy, ale sąd w Norymberdze ze względu na zbyt wysokie koszty gospodarcze i społeczne zabronił im przeprowadzenia tej akcji protestacyjnej. Maszyniści nie zrezygnowali z tej formy protestu i zaskarżyli wyrok do wyższej instancji. Decyzja zapadnie dopiero dzisiaj. Na razie związkowcy GDL ograniczyli się do strajku ostrzegawczego w dwóch największych miastach Niemiec: Berlinie i Hamburgu. W tym ostatnim pracę na dwie godziny przerwało 150 maszynistów. Oznacza to - jak poinformowano nas w hamburskim centrum kryzysowym - całkowity chaos nawet w ciągu dnia, gdyż codziennie kolejką S-Bahn podróżuje w tym mieście ponad 600 tys. pasażerów, którzy teraz muszą przesiąść się albo do autobusów, albo do prywatnych samochodów. Podobna trudna sytuacja panuje w Berlinie.
Po południu nastąpiło odprężenie na kolei, po tym jak GDL oraz zarząd niemieckiej kolei postanowiły o powołaniu mediatorów. Mają oni za zadanie znalezienie kompromisowego rozwiązania w sporze o płace i warunki pracy. Związkowcy strajkują, gdyż domagają się 31-procentowej podwyżki płac, zdecydowanej poprawy warunków pracy i umowy zbiorowej.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2007-08-10

Autor: wa