Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Strajk kontrolerów lotów... niemal pewny

Treść

W Niemczech najprawdopodobniej dojdzie już wkrótce do pierwszego w historii strajku kontrolerów lotów. Pracodawca - Niemiecki Urząd Kontroli Lotów - Deutsche Flugsicherung (DFS) - stanowczo odrzuca żądania płacowe kontrolerów, którzy z kolei, nie widząc innej możliwości, zapowiedzieli strajk.

Niemieccy kontrolerzy lotów żądają podwyżki płac o 4 proc. w obecnym i kolejne 4 proc. w następnym roku, a w przypadku braku porozumienia w tej sprawie z pracodawcą grożą strajkiem. Niestety - jak poinformował w środę we Frankfurcie nad Menem rzecznik prasowy związku zawodowego kontrolerów lotów (GdF) Marek Kluzniak - nie doszło do żadnych ustaleń z pracodawcą i strajk jest prawie pewny.
Informacje o możliwym strajku potwierdziła centrala związku zawodowego GdF w miejscowości Neu-Isenburg. Nie podano nam jednak konkretnej daty rozpoczęcia akcji protestacyjnej.
Więcej informacji uzyskał "Nasz Dziennik" od zastępcy rzecznika prasowego związku zawodowego kontrolerów lotów, Bernda Bockstahlera, który stwierdził w rozmowie z nami, że wie, kiedy rozpocznie się strajk, ale nie może tego ujawnić, gdyż informacja ta będzie upubliczniona dopiero na 24 godziny przed rozpoczęciem akcji protestacyjnej. - Na pewno w tym przypadku mowa jest o najbliższych dniach - stwierdził Bockstahler - a nie o tygodniach. Na podstawie wyniku dzisiejszych ustaleń pomiędzy nami a DFS strajk odbędzie się na pewno w styczniu. Niestety, podczas tego strajku pasażerowie będą musieli się liczyć z wieloma opóźnieniami lotów, ale nasz strajk na pewno nie wpłynie na bezpośrednie bezpieczeństwo pasażerów.
Nie ulega wątpliwości, że strajk kontrolerów lotów w Niemczech dotknie bezpośrednio setek tysięcy pasażerów. Według prawa, nawet podczas strajku generalnego kontrolerzy lotów muszą obsługiwać minimum 25 proc. normalnej liczby lotów. Oznacza to, że podczas strajku kontrolerów wyląduje i wystartuje jedynie około 2 tys. maszyn z 8 tys., które normalnie znajdują się w codziennym ruchu nad Niemcami.
Niemiecki Urząd Kontroli Lotów w ciągu roku obsługuje ponad 2,5 mln lotów i zatrudnia ponad 5 tys. pracowników, w tym 1,8 tys. kontrolerów lotów, których zadaniem jest czuwanie nad bezpieczeństwem lotów w Niemczech. Zarząd DFS zdecydowanie odrzucił żądania płacowe kontrolerów i uznał je za niemożliwe do spełnienia. Rzecznik prasowy DFS ostrzegł ponadto kontrolerów, że w przypadku przystąpienia do strajku muszą się liczyć z konsekwencjami prawnymi, gdyż będzie to strajk nielegalny. Urząd zamierza dochodzić od protestujących odszkodowań za spowodowane straty, które mogą sięgnąć milionów euro. Ponad połowa zatrudnionych w DFS pracowników rocznie zarabia średnio 100 tys. euro, a pensje reszty pracowników nie są o wiele niższe.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2007-01-05

Autor: wa