Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Strach przed NATO

Treść

Prezydent Rosji Władimir Putin oświadczył wczoraj na posiedzeniu Rady Państwa, że rozpoczyna się nowy światowy wyścig zbrojeń. - Rosja nie da się do niego wciągnąć - powiedział. Według Putina, wyścig ten "niestety, nie zależy od nas, nie my go rozpoczynamy".

Winą za taki stan prezydent Rosji obarcza NATO, które oskarża o brak prób poszukiwania kompromisu. Wobec tego Rosja zmuszona będzie do podjęcia odpowiednich kroków w sprawie obrony narodowego bezpieczeństwa.
Putin skrytykował Sojusz Północno-Atlantycki za ekspansję i "zbliżanie swojej wojennej infrastruktury do rosyjskich granic". - My zlikwidowaliśmy bazy i na Kubie, i w Wietnamie, i co mamy w zamian? Nowe amerykańskie bazy w Rumunii i Bułgarii, wkrótce w Polsce powstanie nowy pozycyjny rejon obrony antyrakietowej, a w Czechach jego element - powiedział prezydent, przedstawiając strategię dla Rosji do 2020 roku.
- Na wszystkie nasze wątpliwości, w pełni usprawiedliwione, nie ma konstruktywnej odpowiedzi - zaznaczył Władimir Putin.
Rekcją na to ma być nowa strategia budowania swych sił zbrojnych, by umocnić narodowe bezpieczeństwo.Według Putina, jego prezydentura przyniosła Rosji stabilność. - To rezultat ciężkiej, codziennej pracy, która zmieniła życie naszych obywateli i zmienia nasz kraj, z którego słusznie jesteśmy dumni - powiedział.
Putin widzi powód do dumy z tego, że Rosja wróciła na arenę międzynarodową jako kraj, który jest brany pod uwagę. Zaznaczył, iż jednym z największych problemów współczesnej Rosji jest katastrofalna sytuacja demograficzna.
AKU, Reuters, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-02-09

Autor: wa