Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Stop strategii śmierci

Treść

Forum Kobiet Polskich, które skupia pięćdziesiąt siedem organizacji kobiecych, zwróciło się do premiera Marka Belki z apelem, aby podczas zbliżającej się sesji Organizacji Narodów Zjednoczonych przedstawiciele Polski reprezentowali stanowisko zgodne z polskim prawem i zdecydowanie sprzeciwili się bezkarnemu zabijaniu dzieci poczętych. Do premiera zwróciła się także feministyczna Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, która zaapelowała o poparcie postulatów powszechnej dostępności do tzw. aborcji i antykoncepcji.
W dniach od 14 do 16 września przedstawiciele Polski będą uczestniczyli w sesji ONZ w Nowym Jorku, poświęconej Milenijnym Celom Rozwoju (MDG). Tematem wrześniowego spotkania będzie m.in. walka z ubóstwem. "Ta godna pochwały inicjatywa jest zagrożona ze strony zwolenników aborcji, którzy planują wykorzystać to spotkanie dla upowszechniania aborcji jako akceptowanego sposobu dla pokonania ubóstwa. W tym celu prowadzą agresywną kampanię na rzecz wprowadzenia prawa do zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego (czyli zgodnie z definicją WHO prawa do swobody aborcji i regulacji płodności)" - wskazuje Ewa Kowalewska, prezes Forum Kobiet Polskich, w liście do premiera Belki. Fundusz Ludnościowy ONZ utrzymuje, że dostępność tzw. aborcji powinna być włączona do Milenijnych Celów Rozwoju, ponieważ jest niezbędna w przeciwdziałaniu ubóstwu. Forum jednoznacznie wskazuje, że argumentacja, którą posługują się przedstawiciele ONZ, jest absurdem. Mowa w niej o tym, że bezkarne zabijanie dzieci gwarantuje wyższe dochody i redukuje biedę, zwiększa dostęp do edukacji, wzmacnia pozycję kobiet, zmniejsza liczbę związanych z macierzyństwem zgonów kobiet, zapobiega zakażeniu dzieci wirusem HIV itd.
- Odmawianie ubogim matkom prawa do macierzyństwa oraz promowanie drastycznych metod kontroli populacji w obliczu kryzysu ludnościowego w Polsce i w Europie jest nadużyciem w celach ideologicznych - zaznacza Kowalewska. Zdaniem kobiet z Forum, promocja tzw. aborcji i antykoncepcji prowadzi do odwrotnych skutków, niż zakładają ideolodzy z ONZ - społeczno-ekonomiczny status kobiet nie ulega podwyższeniu, lecz obniżeniu.
"W imieniu Forum Kobiet Polskich zwracamy się do Pana Premiera ze zdecydowanym oczekiwaniem, że przedstawiciele Polski podczas ww. Szczytu ONZ będą reprezentować stanowisko zgodne z polskim prawem oraz podejmą promocję kobiet i ich praw macierzyńskich, jednoznacznie nie wyrażając zgody na promowanie zabijania dzieci poczętych w ramach zgody na programy zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego, zwłaszcza wobec narodów biednych" - konkludują kobiety skupione w FKP w liście do premiera Belki. Ich obawy o to, że w czasie nadchodzącej sesji przedstawiciele Polski mogą zająć stanowisko sprzeczne z obowiązującym w Polsce prawem, nie są nieuzasadnione.
- Obecnie sprawami związanymi z tym, co dotyczy kobiet, a więc także z macierzyństwem, zajmuje się w rządzie pani Magdalena Środa, pełnomocnik rządu do spraw równego statusu kobiet i mężczyzn, a wszyscy wiemy, że jest ona zwolenniczką zabijania dzieci poczętych i różnych niemoralnych zachowań niszczących rodzinę. Wielokrotnie także na forum międzynarodowym zajmowała ona stanowisko niezgodne z polskim prawem - zauważa Ewa Kowalewska. Minister Środa, która ostatnio w Katowicach uczestniczyła w III Forum Kobiet Województwa Śląskiego, za swoje główne niepowodzenie uznała nierozwiązanie problemów refundacji środków antykoncepcyjnych, dostępu do tzw. aborcji oraz edukacji seksualnej.
W Ministerstwie Spraw Zagranicznych poinformowano nas, że oficjalnymi przedstawicielami Polski na sesji będą prezydent Aleksander Kwaśniewski i szef MSZ Adam Rotfeld. Nie potrafiono udzielić nam odpowiedzi, czy na sesję udadzą się także zespoły robocze i kto wejdzie w ich skład.
- Sytuacja związana z ubóstwem jest w wielu krajach tragiczna, lecz nie można z tego wyciągać wniosków, że drogą rodziny do bogacenia się jest zabijanie własnych dzieci - zauważa Mariusz Dzierżawski z Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia. - Naukowcy już dawno dowiedli, że nie ma związku pomiędzy liczbą ludzi w danym regionie a biedą. Przyczyny ubóstwa tkwią w złej polityce państw bogatych, w których posiadaniu jest 95 proc. bogactw świata, wobec państw biednych, szczególnie wobec tzw. państw trzeciego świata - dodaje Dzierżawski.
Milenijne Cele Rozwoju zostały określone podczas szczytu ONZ, który odbył się we wrześniu 2000 r. Wśród celów, które zostały przyjęte przez wszystkie państwa członkowskie, w tym Polskę, znalazły się m.in. postulaty promowania równości płci i awansu społecznego kobiet, ograniczenia rozprzestrzeniania się HIV/AIDS, malarii i innych chorób. Na zlecenie koordynatora systemu ONZ w Polsce Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową opracował Milenijne Cele Rozwoju dla Polski. W raporcie Instytutu na ten temat czytamy m.in.: "Ważnym czynnikiem postępu jest zapewnienie łatwego i powszechnego dostępu do rzetelnej informacji i antykoncepcji"... Czas realizacji kampanii milenijnej został określony na lata 2000-2015.
Beata Falkowska

"Nasz Dziennik" 2005-09-13

Autor: ab