Starzec więc uniósł się zazdrością...
Treść
Był pewien starzec w Egipcie, zanim tam przyszła grupa abba Pojmena; był bardzo znany i szanowany, ale gdy przyszła ze Sketis grupa abba Pojmena, ludzie opuścili tego starca, a zaczęli przychodzić do abba Pojmena.
Był pewien starzec w Egipcie, zanim tam przyszła grupa abba Pojmena; był bardzo znany i szanowany, ale gdy przyszła ze Sketis grupa abba Pojmena, ludzie opuścili tego starca, a zaczęli przychodzić do abba Pojmena. Starzec więc uniósł się zazdrością i zaczął tamtych zniesławiać. Abba Pojmen dowiedział się o tym i zmartwił się; powiedział więc do braci: „Co zrobimy z tym wielkim starcem? Ludzie wpędzili nas w kłopot, bo porzucili jego, a przeszli do nas, którzy jesteśmy niczym. Jak teraz moglibyśmy starca uleczyć?” I powiedział im: „Przygotujcie trochę jedzenia i weźcie bukłak wina: chodźmy do niego, zjemy posiłek z nim razem i może tak go zdołamy uleczyć”. Wzięli więc zapasy i poszli. A kiedy zapukali do drzwi, uczeń starca usłyszał i zapytał: „Kto tam?” Odrzekli: „Powiedz starcowi, że to Pojmen przyszedł po jego błogosławieństwo”. A kiedy uczeń to przekazał, starzec posłał odpowiedź: „Odejdź, jestem zajęty”. Oni jednak czekali tam na skwarze, mówiąc: „Nie odejdziemy, dopóki starzec nie zaszczyci nas rozmową”. Wtedy starzec, widząc ich pokorę i cierpliwość, skruszył się i otworzył im: weszli i jedli z nim razem. Podczas biesiady starzec powiedział: „Zaiste nie tylko to, co o was słyszałem, jest prawda, ale jeszcze sto razy więcej okazało się w waszych uczynkach”. I od tego dnia był im życzliwy / Apoftegmaty Ojców Pustyni, tom 1 /
Jakub Biel OSB – benedyktyn, opiekun Duszpasterstwa Młodzieży KARP, Liturgicznej Służby Ołtarza i scholi parafialnej przy opactwie w Tyńcu. Studiował polonistykę na UP w Krakowie, obecnie studiuje w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Polskiej Prowincji Dominikanów.
Żródło: cspb.pl, 12 listopada 2020
Autor: mj