Stanowimy jedno w Chrystusie
Treść
Tym, który nie zawahał się jednoczyć Kościół Wschodni i Zachodni, bronić dokładności nauki oraz ukazywać wielkość Maryi w Kościele jako Matki Boga Jezusa Chrystusa był św. Cyryl Aleksandryjski. Jemu Ojciec Święty Benedykt XVI poświęcił katechezę w czasie wczorajszej audiencji.
Przedstawiając sylwetkę św. Cyryla, Papież wyjaśnił, że informacji o świętym mamy stosunkowo niedużo. Urodził się w metropolii egipskiej w 361 roku. Otrzymał dobre wychowanie zarówno ogólnoludzkie, jak i teologiczne. Przebywał w Konstantynopolu, również w tym czasie, gdy biskupem był tam Jan Chryzostom. Został wybrany na biskupa Aleksandrii. Właśnie jako biskup najbardziej doświadczał trudności związanych z różnicami między Kościołem Wschodnim i Zachodnim.
Charakterystyczne w jego nauczaniu było stałe odnoszenie się do Tradycji i do Pisma Świętego. Zarówno na Wschodzie, jak i na Zachodzie był ogłoszony doktorem Kościoła. Ojciec Święty wyjaśnił także, że doktorem Kościoła ogłosił go - wraz ze św. Cyrylem Jerozolimskim - Papież Leon XIII w 1882 roku. Tym samym Biskup Rzymu dał wyraz swego przywiązania i miłości do chrześcijańskiej tradycji Wschodu.
W swoich pismach odnosił się do dwóch natur - Boskiej i ludzkiej - podkreślając ich jedność. Nie ukazywał różnic pomiędzy nimi, ale chciał ukazywać ich jedność w Jezusie Chrystusie. Właśnie w Nim prawdziwa natura Boska i ludzka się jednoczą. - Wyznajemy, że odmienne natury połączyły się w jedną i wydały dla nas jednego Pana, Jezusa Chrystusa, Syna Bożego - podkreślił Benedykt XVI. Jezus nam ukazuje, że musimy promować ideę jedności. W listach do patriarchy św. Cyryl przypominał o ciążącym na pasterzach obowiązku zachowania wiary ludu Bożego, która pozostaje kryterium i wyrazem tradycji Kościoła.
Odnosząc się do listów biskupa Konstantynopola Nestoriusza, ukazywał, że Maryja jest nie tylko Matką Chrystusa (Christotokos), ale właściwe jest nazywanie Jej także Matką Boga (Theotokos). Papież przypomniał także, że również za sprawą św. Cyryla Aleksandryjskiego Sobór Efeski usunął biskupa Nestoriusza. Mimo to starał się dążyć do kompromisu w nauczaniu, ponieważ chciał, by wiara w Kościele była bardzo klarowna, jednoznaczna. Pragnął jasno wytłumaczyć wszystkim, jak wiara jest ważna w życiu człowieka oraz jak ważna jest pozycja Matki Bożej w nauczaniu wiary.
Jak podkreślił Ojciec Święty, Cyryl był tym, który przedstawiał nowe horyzonty w nauce Kościoła, oraz tym, który świadczył jednoznacznie o jedności Kościoła. Mimo że Chrystus narodził się z ciała Kobiety, zawsze pozostaje dla nas jasne, że to Bóg Go posłał, że dał mu misję na tym świecie. Dzięki temu wierzymy w Chrystusa i pozostajemy wierni Kościołowi.
Po odczytaniu streszczenia katechezy po polsku, Ojciec Święty zwrócił się do Polaków w naszym ojczystym języku. - Pozdrawiam serdecznie pielgrzymów polskich! Jutro w liturgii przypada wspomnienie św. Franciszka z Asyżu. Naśladując Chrystusa, zrezygnował z dóbr doczesnych. Uczył, że mamy być prości, pokorni i czyści, wszak odchodząc z tego świata, otrzymamy jedynie nagrodę za miłość. Uczmy się od niego postawy ewangelicznego radykalizmu. Wam tu obecnym i waszym bliskim serdecznie błogosławię - powiedział Papież.
MMP
"Nasz Dziennik" 2007-10-04
Autor: wa