Środowa audiencja ogólna
Treść
Życzenia z okazji 91. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę złożył nam wczoraj Ojciec Święty Benedykt XVI. Przemawiając po polsku w czasie audiencji generalnej, Papież przypomniał słowa Sługi Bożego Jana Pawła II: "Pocałunek złożony na ziemi polskiej ma dla mnie sens szczególny. Jest to jakby pocałunek złożony na rękach matki, albowiem Ojczyzna jest naszą matką ziemską. Niełatwe są jej dzieje. Wiele przecierpiała. Ma prawo do miłości szczególnej". - Niech takie rozumienie ojczyzny będzie dla was powodem wdzięczności za jej wolność i zachętą do troski o jej pomyślny rozwój. Niech Bóg błogosławi Polsce i każdemu z was! - powiedział Następca św. Piotra.
Swoją wczorajszą katechezę Benedykt XVI poświęcił reformie, jaka dokonała się w klasztorze w Cluny we Francji na przełomie X i XI wieku. Wyjaśnił, że przyniosła ona dobre owoce dla oczyszczenia i przebudzenia nie tylko życia monastycznego, ale także Kościoła powszechnego. Moralny autorytet opatów z Cluny przyczynił się do wielkiej odnowy duchowej chrześcijańskiego świata. Papież przypomniał także, iż jednym z owoców reformy opactwa Cluny jest wzbogacenie kalendarza liturgicznego przez włączenie do niego Dnia Zadusznego, który przeżywaliśmy 2 listopada.
Reforma wniosła też dwa prawa w życie społeczne. Pierwsze to tzw. treuga Dei, czyli pokój Boży. Zgodnie z tym prawem należało zaprzestać prowadzenie wojny w czasie Wielkiego Postu, Adwentu oraz od piątku wieczorem do poniedziałku rano. Drugie prawo mówiło o konieczności poszanowania bezbronnych oraz miejsc świętych - za jego łamanie groziła kara kościelna.
Benedykt XVI podkreślił znaczenie reformy opactwa w Cluny w procesie kształtowania się tożsamości europejskiej. - Tysiąc lat temu, gdy kształtowała się tożsamość europejska, reforma opactwa Cluny wniosła istotny i cenny wkład: przypominała prymat dóbr duchowych, dbania o pierwszeństwo spraw Bożych, a także sprzyjała rozpowszechnianiu w instytucjach wartości humanistycznych i wychowywała do pokoju - podkreślił Ojciec Święty. Papież zaznaczył, że doprowadziła ona do wyraźniejszego uznania wartości osoby ludzkiej i konieczności zabiegania o podstawowe dobro, jakim dla społeczeństw jest pokój. - Wszyscy, którym zależy na autentycznym humanizmie i przyszłości Europy, powinni na nowo odkryć, docenić i bronić bogatego dziedzictwa kulturowego i religijnego tych wieków - zaznaczył Benedykt XVI.
Maria Popielewicz
"Nasz Dziennik" 2009-11-12
Autor: wa