Środowa audiencja ogólna
Treść
Postać największego Ojca Kościoła łacińskiego - św. Augustyna z Hippony - przedstawił Ojciec Święty Benedykt XVI podczas wczorajszej audiencji generalnej, powracając do rozpoczętych w marcu ub.r. cyklu rozważań poświęconych Ojcom Kościoła. Ten doktor Kościoła - jak zwrócił uwagę Ojciec Święty - jest często znany również przez tych, którzy nie przyjmują chrześcijaństwa, z uwagi na jego wpływ na kulturę zachodnią. - Był to człowiek wielkiej pasji, wiary, wysokiej inteligencji i niezmordowanego zaangażowania duszpasterskiego - podkreślił Papież, przedstawiając życiorys św. Augustyna. Odznaczał się duchem wzniosłej mądrości i wielkich walorów. Cała myśl starożytna naznaczona jest wpływem jego dzieł, a z jego myśli zrodziły się różne tradycje przyszłych wieków. Pozostawił po sobie ogromną ilość dzieł. Benedykt XVI wyjaśnił, że życie biskupa z Hippony można dość dokładnie odtworzyć przez pisma, jakie po sobie pozostawił, zwłaszcza "Wyznania". - Ta niezwykła autobiografia duchowa pisana na chwałę Boga jest jego najbardziej znanym dziełem - zaznaczył Papież. Dodał, że to dzieło wyjątkowe, ponieważ jest ukierunkowane na życie wewnętrzne i psychologię, stanowi wyjątkowy model literatury zachodniej, nie tylko religijnej, aż do czasów nowożytnych. Święty Augustyn urodził się w północnoafrykańskiej Tagaście w 354 r., na terenie dzisiejszej Algierii. Jego ojcem był poganin, który się później nawrócił, a matką chrześcijanka - św. Monika. Wychowała ona Augustyna w wierze chrześcijańskiej, ale jako młody człowiek szybko od niej odstąpił. Otrzymał dobre wykształcenie, choć później wyznał, że żałuje, iż nie był pilniejszym studentem. W Kartaginie przeczytał dzieło Cycerona pt. "Hortensjusz", które rozbudziło w nim wielkie umiłowanie mądrości. - Nie mógł żyć bez Boga. Poszukiwał więc takiego sposobu przeżywania religii, który byłby dla niego właściwy. Wtedy popadł w sieci manicheizmu, który wydawał mu się bardziej rygorystyczny i surowy niż chrześcijaństwo - wyjaśniał Papież. Ta przynależność do manicheizmu wywarła wpływ na jego życie, m.in. na związek z kobietą, która dała mu ukochanego syna - Adeodata, zmarłego jako dziecko. Z czasem oddalał się od manicheizmu zawiedziony intelektualnym podejściem do wiary. By rozwiać swoje wątpliwości, przeniósł się do Rzymu, a następnie do Mediolanu. Słuchanie pięknych homilii św. Ambrożego, biskupa Mediolanu, ukazało mu piękno i mądrość wiary chrześcijańskiej. Po dalszych studiach Pisma Świętego i tekstów neoplatońskich Augustyn zrozumiał, że tu może odnaleźć odpowiedzi na trudności, które wydawały mu się niepokonalne. Rozpoczął katechumenat i przyjął chrzest, mając 32 lata, z rąk Ambrożego. Następnie przeniósł się do Afryki, pragnąc wraz z przyjaciółmi wieść życie monastyczne skupione na służbie Bogu. W Hipponie, obecnie Annaba, małym miasteczku afrykańskim, założył klasztor. Tam został też wyświęcony na kapłana, a później na biskupa. Augustyn zmarł 28 sierpnia 430 r. w wieku 76 lat, podczas epidemii dżumy w oblężonej przez Wandali Hipponie. - Życie świętego Augustyna jest przykładem działania Bożej łaski, która zawiłe dzieje człowieka kieruje ku poznaniu ostatecznej prawdy, ku zjednoczeniu z Chrystusem i ku posłudze Jego Kościołowi. Niech ta łaska przemienia naszą codzienność, aby znalazła swe spełnienie w szczęśliwej wieczności. Niech Bóg wam błogosławi - powiedział Benedykt XVI po polsku. MMP "Nasz Dziennik" 2008-01-10
Autor: wa