Srebro Czerniaka
Treść
Konrad Czerniak w wielkim stylu, bijąc rekord Polski, zdobył w sobotę srebrny medal pływackich mistrzostw świata, które wczoraj zakończyły się w Szanghaju. W wyścigu na 100 m stylem motylkowym nasz reprezentant przegrał jedynie z legendarnym Amerykaninem Michaelem Phelpsem.
Już w półfinale Czerniak zasygnalizował doskonałą formę i przygotował do sobotnich emocji, mówiąc, że nie wykrzesał z siebie wszystkich sił i w decydującej rozgrywce może popłynąć jeszcze szybciej. I popłynął. Dystans pokonał w doskonałym czasie 51,15 s, czasie nowego rekordu Polski. Lepszy był tylko Phelps (50,71), ale Amerykanin to multimedalista igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata, uznawany przez wielu za pływaka wszech czasów. - Cały sezon pracowałem na ten medal, jestem szczęśliwy. Wiem jednak, że stać mnie na więcej, czas poniżej 51 s - przyznał Czerniak, który teraz wszystkie moce skupi na przygotowaniach do igrzysk w Londynie. Wczoraj wraz z kolegami ze sztafety 4 x 100 m stylem zmiennym (Radosław Kawęcki, Dawid Szulich, Paweł Korzeniowski) ustanowił rekord kraju (3.36,13 min), awansując do finału (i zdobywając przy okazji kwalifikacje na igrzyska). W nim Marcin Tarczyński zastąpił Kawęckiego, ale nasi nie nawiązali walki z najlepszymi, plasując się na ostatnim miejscu. Wygrali Amerykanie.
Wydarzeniem weekendu był rekord świata (drugi na mistrzostwach i zarazem drugi po zakazie stosowania "kosmicznych" strojów) Yang Suna na 1500 m stylem dowolnym. Chińczyk pokonał ten dystans w czasie 14.34,14 min.
Pisk
Nasz Dziennik 2011-08-01
Autor: jc