Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sprawy Ojczyzny są im bliskie

Treść

Ponad stu przedstawicieli środowisk i organizacji polskich z całego świata uczestniczy w XIII Forum Polonijnym w Toruniu. Jednym z głównych punktów trzydniowego sympozjum jest odsłonięcie popiersia gen. Augusta Emila Fieldorfa "Nila".

- Obecnych będzie około stu gości z zagranicy. Będą przedstawiciele Polonii czterech kontynentów: Australii, Europy i obu Ameryk. W sumie oznacza to przybycie Polaków aż z dziewiętnastu państw świata. Takie doroczne, już trzynaste spotkanie służy budowaniu jedności między Polakami żyjącymi poza Polską, podtrzymywaniu między sobą kontaktu - podkreśla o. dr. Krzysztof Bieliński CSsR, rektor Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, gospodarza Forum. Jak zaznacza, Forum zaszczycą także Polacy ze Wschodu, którzy nie na skutek wyjazdów, ale w wyniku zawirowań historycznych znaleźli się poza granicami kraju. - Trudno więc nazywać ich Polonią, która wiąże się z emigracją - dodaje ojciec rektor.
Pierwsi goście przybyli już do Torunia wczoraj, natomiast dziś zjazd rozpocznie się uroczystą Mszą Świętą oraz oddaniem hołdu Słudze Bożemu Janowi Pawłowi II.
"Sprawy mojej Ojczyzny traktuję jako moje własne" - to główne hasło spotkania. - Uczestnicy, którzy telefonicznie potwierdzali swój udział, bardzo cieszyli się z tego hasła, dlatego że mogą wiele powiedzieć na ten temat. Oni czują sprawy Ojczyzny i nimi żyją - powiedziała nam Katarzyna Cegielska, dyrektor ds. administracyjnych WSKSiM. Polacy mieszkający za granicą z reguły na bieżąco i z wielkim zainteresowaniem śledzą to, co dzieje się w kraju. - Wiadomo, że nie zawsze można wsiąść w samolot i przylecieć, gdy dzieje się coś ważnego w Polsce, ale my na przykład w ciągu roku, w okresie kiedy Forum się nie odbywa, otrzymujemy bardzo dużo e-maili od osób w różnych sprawach, żywo reagujących na wydarzenia w Ojczyźnie - zauważa Katarzyna Cegielska.
Udział w sympozjum zadeklarowali m.in. Jerzy Czartoryski, prezes Kongresu Polonii Kanadyjskiej z Ottawy, Marian Kurzac, prezes Stowarzyszenia Juventus z Brazylii, bardzo prężnie działającego w Kurytybie w regionie Parana, gdzie znajduje się największe skupisko Polaków, a zarazem sekretarz Unii Stowarzyszeń i Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej, Anna Sztaba, wiceprezes USOPAŁ z Argentyny, oraz Leonor Adami, dyrektor ds. ekonomicznych USOPAŁ.
Na spotkaniu będzie obecna również Maria Fieldorf-Czarska, córka generała "Nila", która jako honorowy gość spotka się ze studentami WSKSiM i dokona odsłonięcia pomnika ojca. - Trzeba podkreślić, że zostało to zaplanowane już rok temu. W pewnym sensie uprzedziliśmy pewne rzeczy, które dokonały się teraz w Polsce - zauważa o. dr Bieliński.
Pomnik generała "Nila" ufundowany został przez Polonię z Wielkiej Brytanii. Jego pomysłodawcami i inicjatorami byli Elżbieta Kasprzycka oraz kapitan Zbigniew Sulatycki.
Jacek Dytkowski
"Nasz Dziennik" 2009-04-25

Autor: wa

Tagi: gen nil fieldorf