Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sprawa warta Trybunału

Treść

Na podpis prezydenta RP czeka ustawa, która w zamyśle posłów miała uwłaszczyć użytkowników wieczystych, a uzyskała w końcu kształt skutkujący najprawdopodobniej naruszeniem Konstytucji RP. Najpierw Sejm uchwalił prawo przekształcające użytkowanie wieczyste w prawo własności, następnie Senat zmienił je nie do poznania, a na ostatnim posiedzeniu również posłowie zgodzili się na tę zupełnie inną wersję ustawy. Przy okazji jednak doszło do pogwałcenia Konstytucji, gdyż zmiany zaszły tak daleko, że użytkownicy wieczyści zostali pozbawieni prawa do bezpłatnego uwłaszczenia, mimo że z mocy samego prawa... już zostali uwłaszczeni. Stało się tak poprzez jednoczesne z przyjęciem nowej ustawy zniesienie dotychczas obowiązujących przepisów o uwłaszczeniu. Zdaniem senatora Adama Bieli, pozbawienie mocy prawnej podstaw prawnych uwłaszczenia nabytego z mocy prawa jest poważnym naruszeniem Konstytucji.

Likwidacja użytkowania wieczystego, co przewidywała uchwalona przed miesiącem przez Sejm ustawa o przekształceniu użytkowania wieczystego w prawo własności, miała z mocy prawa zamienić użytkowanie w prawo własności nieruchomości. Właścicielami stałoby się około miliona osób, które obecnie są użytkownikami wieczystymi. Zgodnie z intencją rządu przeciwnego temu rozwiązaniu tak się jednak nie stanie. Premier Marek Belka zapowiadał, że rząd będzie się starał nakłonić senatorów, aby zmienili zapisy uchwalonej przez Sejm ustawy, a później popierających rząd posłów, aby te zmiany zaakceptowali. Zdaniem Marka Belki, ustawa w pierwotnym kształcie "mogłaby utrudnić obrót nieruchomościami", a w przypadku przyjęcia ustawy w uchwalonym przez Sejm kształcie premier zapowiadał skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. Wszystko poszło jednak po myśli rządu - poprawki zgłoszone przez zdominowany przez lewicę Senat całkowicie zmieniły istotę ustawy.
Sejm, uchwalając tę ustawę, postanowił też, że z dniem wejścia jej w życie straci moc dotychczas obowiązująca ustawa uwłaszczeniowa. - Szkoda, że taka wersja ustawy uzyskała akceptację Sejmu, gdyż pozbawiono prawa do uwłaszczenia użytkowników wieczystych, którzy z mocy samego prawa zostali uwłaszczeni - zaznacza senator prof. Adam Biela.
Zgodnie bowiem z dotychczas obowiązującą ustawą z 26 lipca 2001 r. o nabywaniu przez użytkowników wieczystych prawa własności nieruchomości wraz z późniejszą nowelizacją, określeni użytkownicy wieczyści z mocy prawa stawali się właścicielami użytkowanych nieruchomości. Pierwotnie ustawa ta dawała prawo do wystąpienia z wnioskiem o przekształcenie użytkowania we własność tym, którzy nabyli prawa użytkowania wieczystego przed 27 maja 1990 r. Ustawa dotyczyła jedynie osób zamieszkałych na Ziemiach Odzyskanych. Dwa lata później dokonano jednak jej nowelizacji przy okazji uchwalenia ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego z 11 kwietnia 2003 r., która weszła w życie 16 lipca tamtego roku. Jednocześnie został poszerzony zakres osób uwłaszczonych z mocy prawa o tych, którzy w dniu wejścia w życie ustawy byli użytkownikami wieczystymi nieruchomości zabudowanych na cele mieszkaniowe lub stanowiących nieruchomości rolne. Zakres działania ustawy rozszerzono również na obszar całego kraju. Nowelizacja nie przewidywała już składania żadnych wniosków o przekształcenie użytkowania wieczystego we własność, gdyż uwłaszczenie następowało bezpłatnie z mocy prawa. Nawet wpis do księgi wieczystej przewidziano na koszt Skarbu Państwa.
Szczegółowy tryb wydawania decyzji uwłaszczeniowych określiło rozporządzenie Ministra Skarbu Państwa z 25 listopada 2003 r. W ciągu trzech miesięcy od wejścia w życie rozporządzenia organa samorządowe zostały zobowiązane m.in. do przygotowania i wyłożenia do wglądu wszystkim zainteresowanym wykazu nieruchomości, które podlegają uwłaszczeniu z mocy prawa. Nie wszystkie jednak gminy zastosowały się do obowiązujących przepisów. - Mamy ustawę, która obowiązuje w całym państwie. Niektóre gminy ją zrealizowały, a inne nie, czekając, aż będzie nowa ustawa. Ta nowa ustawa ignoruje jednak już nabyte prawa uwłaszczeniowe, mocy prawnej zostały pozbawione podstawy prawne uwłaszczenia nabytego z mocy prawa, a to jest poważne naruszenie Konstytucji - tłumaczy prof. Biela.
Jeżeli wykaz nieruchomości się nie ukazał, oznacza to, że samorządy nie respektowały obowiązujących przepisów prawa, a jeśli się ukazał, to również automatycznie powinien być dokonany wpis do księgi wieczystej o przekształceniu już nawet bez udziału samego zainteresowanego.
Profesor Biela zaznaczył, że użytkownikom wieczystym mieszkającym w gminach, które dotychczas obowiązującej ustawy nie zrealizowały, pozostaje teraz, jeśli prezydent nową ustawę podpisze i wejdzie ona w życie, wniesienie skargi do Trybunału Konstytucyjnego. Można ją bowiem złożyć w przypadku naruszenia interesu prawnego obywatela, a więc również, gdy nowa ustawa pozbawia go już nabytych praw.
Na mocy nowo uchwalonej ustawy może jednak dojść do przekształcenia użytkowania wieczystego we własność, ale poza pewnymi wyjątkami, za opłatą i już nie z mocy prawa, lecz gdy wniosek o przekształcenie zaakceptuje (w zależności od tego, kto jest właścicielem nieruchomości) starosta, wójt, burmistrz, prezydent miasta czy też marszałek województwa. Wielkość opłaty za każdym razem zależeć będzie od decyzji rady gminy.
Artur Kowalski

Autor: ab