Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Spoty, wiece i konwenty

Treść

Do 29 września publiczne media otrzymają od Państwowej Komisji Wyborczej wykaz zarejestrowanych komitetów wyborczych. Emisja bezpłatnych reklam rozpocznie się 15 dni przed wyborami. Partie polityczne przygotowują się już do medialnej kampanii wyborczej. Jednak oficjalnie przedstawiciele wszystkich komitetów przekonują, że najważniejszy jest dla nich bezpośredni kontakt z wyborcą na wiecach i spotkaniach wyborczych.

Mateusz Piskorski (Samoobrona):
Będziemy akcentować potrzebę zdecydowanie większej wrażliwości społecznej. To, co wiąże się z polityką prospołeczną, prorodzinną będzie znajdowało odzwierciedlenie we wszystkich naszych materiałach wyborczych. Oprócz tego będziemy również mówić o rolnictwie, ponieważ jest to tradycyjny elektorat Samoobrony. Przedstawimy to, co się udało osiągnąć Andrzejowi Lepperowi jako ministrowi rolnictwa, i to, co jeszcze należałoby zrobić w polskim rolnictwie, a nie udało się z powodu tych osób w PiS, które mają liberalne poglądy. Generalnie będziemy bazować na kampanii bezpośredniej, chcemy wydawać gazety i bezpośrednio spotykać się z naszymi wyborcami. Spoty, reklamy w mediach elektronicznych pojawią się pod koniec kampanii i to będzie taki końcowy akord. W mniejszym stopniu będziemy je jednak wykorzystywać, ponieważ wychodzimy z założenia, że przeciętny Polak ma już dosyć oglądania tych samych twarzy z ekranów telewizorów. Kampania wyborcza jest tym momentem w działalności polityka, kiedy może on i ma czas, ponieważ nie pracuje wtedy w Sejmie, żeby wreszcie bezpośrednio z wyborcami porozmawiać. Rozmowa w terenie bezpośrednio z wyborcami jest w tej chwili dla nas największą wartością, nie zaś przemawianie ze szklanego ekranu.

Jolanta Szymanek-Deresz (LiD):
Nasza kampania ma być merytoryczna. To nie ma być widowisko. Pragniemy pokazać to, co chcemy zrobić, i to, co zostało zepsute przez ostatnie lata rządów PiS. Nasz program wyborczy, który zaprezentowaliśmy ostatnio, pokazuje diagnozy w dziesięciu obszarach. Diagnozę tego, co się ostatnio działo w Polsce, i proponujemy nasze rozwiązania. Na tym będzie się opierała nasza kampania. Głównym jej motywem będzie sto konkretów. Będziemy je systematycznie prezentować.

Tadeusz Cymański (PiS):
Nasz program jest już rozpoczęty i wymaga konsekwentnej dalszej realizacji. Cały czas bronimy solidarnego państwa, więcej - równych szans. Ostatnio wiele się mówi o kapitale oligarchów, chcę jednak zwrócić uwagę, że PiS nie jest przeciwko ludziom bogatym. Natomiast jesteśmy przeciwnikami posiadaczy fortun, które zostały zdobyte w wyniku nieuczciwych machinacji. Walka jest bardzo trudna. W tej chwili tworzy się wielki front sprzeciwu i ataku na nas, ale wytrwamy i będziemy w tej kampanii spokojnie o tym mówić. Jesteśmy ugrupowaniem, które na serio wypowiedziało pewnym patologiom walkę. Jestem przekonany, że tylko silna partia centroprawicowa jest w stanie zatrzymać pochód postkomunistów i liberałów do władzy. Jesteśmy zwolennikami kompromisu, polityki zrównoważonej, jeśli chodzi o politykę prorodzinną, pomiędzy stanowiskiem liberalnym proponowanym przez PO, a - powiedziałbym - populistycznym, lansowanym przez Samoobronę. Będziemy korzystać z każdego środka medialnego, jednak najważniejszy jest dla nas bezpośredni kontakt z ludźmi.

Stanisław Kalemba (PSL):
Naszym hasłem jest "Porozumienie służy ludziom". Osią naszej kampanii jest właśnie porozumienie i współpraca. Rozwiązywanie wszystkich problemów poprzez zgodę i dyskusję. Chciałbym podkreślić, że społeczna nauka Kościoła jest w naszym programie ideologicznym, choć nigdy tego bezpośrednio nie eksponujemy. Jest ona związana z ponadstuletnią tradycją ruchu ludowego na ziemiach polskich oraz z naszym obecnym elektoratem. Zawsze podkreślamy, że chłopi zachowali ziemię, wiarę i narodowość. Jesteśmy zwolennikami inicjatywy i samorządności. Nie jesteśmy obojętni na los środowisk popegeerowskich. Uważamy, że rolnictwo wymaga wsparcia, a rolnicy czekają na poprawę swoich dochodów.

Rafał Grupiński (PO):
Nasza deklaracja ideowa jest ciągle niezmienna. Platforma Obywatelska powstała jako głos sprzeciwu wobec złej polityki, która nie służyła człowiekowi. Postanowiliśmy w kampanii wyborczej odwołać się do wartości Dekalogu, ale jednocześnie podkreślać, że państwo nie jest od tego, żeby stać na straży Dekalogu - nie powinno sobie ono przypisywać takiej roli. Uważamy, że państwo powinno bronić praw i godności innych, a karać tych, którzy wykraczają przeciwko prawu. Zadaniem polityki jest wytyczanie pewnych granic, których nie należy przekraczać. Jednocześnie jesteśmy otwartym ruchem, który łączy idee liberalno-konserwatywne. Chcemy przeciwstawić się złej polityce PiS, którą obecnie obserwujemy. Priorytetem w naszym programie jest naprawa ochrony zdrowia również poprzez bliski kontakt z lekarzem na wsi, a także doprowadzenie do powstania sieci przedszkoli na wsi. Kładziemy też nacisk na rozwój infrastruktury poprzez budowę sieci dróg i autostrad. Jednym z najważniejszych bieżących celów jest uruchomienie planu budowy stadionów w związku z EURO 2012.
not. JMK
"Nasz Dziennik" 2007-09-15

Autor: wa