Spotkanie u marszałka
Treść
Franciszek Stefaniuk (PSL), przewodniczący sejmowej komisji nadzwyczajnej do zmian w Konstytucji w obszarze ochrony życia człowieka, jest zadowolony, że drugie czytanie projektu odbędzie się na ostatnim marcowym posiedzeniu Sejmu. Dzięki temu wszyscy posłowie będą mogli dokładnie zapoznać się z ekspertyzami na ten temat. Wczoraj po południu odbyło się spotkanie marszałka Sejmu Marka Jurka z szefami wszystkich partii politycznych - z wyjątkiem SLD - w sprawie "sposobu procedowania" nad projektem zmian w Konstytucji. Przewodniczący klubu parlamentarnego Platformy Obywatelskiej Bogdan Zdrojewski uprzedził nas jednak, że posłowie tej partii nie wezmą w nim udziału.
Marszałek Sejmu Marek Jurek powiedział po spotkaniu, że LPR, Samoobrona i PSL poparły inicjatywę, aby ochronę życia człowieka wpisać do art. 38 Konstytucji. - Trzy kluby popierają zmiany w art. 38, czyli żeby napisać, że "Rzeczpospolita chroni życie od momentu poczęcia do naturalnej śmierci" - powiedział dziennikarzom. Jak się dowiedzieliśmy, PiS jeszcze się waha, czy poprze zmianę art. 38. Z kolei cztery kluby: PiS, Samoobrona, LPR i PSL, "zdecydowanie deklarują gotowość głosowania za art. 30, który potwierdza godność ludzką i prawa człowieka dziecka poczętego".
Jurek podkreślił także, że te cztery kluby wykluczają popieranie przez swoich posłów wniosku o referendum w sprawie zmian w Konstytucji.
W wyniku spotkania u marszałka podjęto decyzję, że debata w tej sprawie odbędzie się nie w piątek, a na kolejnym posiedzeniu Sejmu planowanym na 28-30 marca. - Dzięki temu wszyscy posłowie będą mogli dokładnie zapoznać się z ekspertyzami na ten temat - powiedział nam poseł Franciszek Stefaniuk.
Opory Platformy
- Pan marszałek popełnił pewien błąd. W przesłanym piśmie sformułował zaproszenie dla tych osób, które postanowiły wesprzeć zmianę w Konstytucji. My byliśmy w stanie wesprzeć dyskusję w sprawie ewentualnej zmiany, a nie zmiany, dlatego potraktowaliśmy to pismo jako błędnie zaadresowane - powiedział Zdrojewski w rozmowie z "Naszym Dziennikiem". Dodał, że po ostatniej opinii pani prezydentowej, a także po opiniach zebranych w klubie Platforma jest zdania, że wszelkie wprowadzanie zmian w regulaminie po to, aby przyjąć inny sposób procesowania, niż do tej pory przewidywał regulamin w sprawach Konstytucji, jest "trochę niepoważny i może budzić następne złe duchy".
Szef PO Donald Tusk powiedział wczoraj dziennikarzom w Sejmie, że "Platforma Obywatelska niezmiennie opowiada się przeciwko zmianie Konstytucji w kwestii ochrony życia poczętego. - Nasi posłowie będą to oczywiście rozstrzygali we własnych sumieniach, nie zakładamy dyscypliny w głosowaniach tego typu, natomiast stanowisko Platformy będzie w tej kwestii niezmienne - oświadczył Tusk. Dodał, że z satysfakcją przyjmuje fakt, iż jest to może pierwsza sytuacja, kiedy w ważnych sprawach krajowych PO ma podobne stanowisko jak prezydent Lech Kaczyński i pierwsza dama.
Poseł Dariusz Kłeczek, sprawozdawca komisji nadzwyczajnej, komentując zachowanie polityków PO, podkreślił, że najgorszym skutkiem bojkotowania dalszych prac w sprawie ochrony życia byłoby poparcie dla ewentualnego wniosku SLD o referendum w tej sprawie. - Wiadomo, że bez aprobaty i zgody posłów PO referendum się nie odbędzie. Dlatego trzeba apelować do polityków Platformy, aby nie popierali takich działań - zaznaczył Kłeczek. Dodał, że dla SLD zarówno zmiana art. 30, jak i 38 jest niepożądana, ponieważ zamyka drogę walki o wprowadzenie aborcji ze względów społecznych.
Magdalena M. Stawarska
"Nasz Dziennik" 2007-03-14
Autor: wa