Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Spierają się o sankcje

Treść

Rząd USA nie godzi się na powrót do Iraku inspektorów ONZ ds. broni masowego rażenia. We wtorek Rada Bezpieczeństwa ONZ obradowała przy drzwiach zamkniętych, po raz pierwszy po wojnie debatując nad dalszym losem sankcji wobec Iraku i programu "ropa za żywność".

Stany Zjednoczone dążą do zachowania całkowitej kontroli nad pokonanym Irakiem. - Koalicja wzięła na siebie odpowiedzialność za unieszkodliwienie broni masowego rażenia Iraku i jego programów rakietowych - powiedział we wtorek rzecznik Białego Domu Ari Fleischer.
Powrotu inspektorów do Iraku i ostatecznego stwierdzenia, czy jest tam broń chemiczna i biologiczna, zabroniona na mocy rezolucji ONZ, domagały się Francja i Rosja, stawiając to jako warunek zniesienia sankcji ONZ nałożonych na Irak w 1991 r. po wojnie w Zatoce Perskiej. We wtorek jednak Francja niespodziewanie ogłosiła, że popiera zawieszenie sankcji. Całkowitego zniesienia embarga domagają się USA, przypominając, że "krępuje ono odbudowę i rozwój gospodarczy Iraku".
Na mocy rezolucji ONZ uchylenie sankcji oznaczałoby także automatyczne zakończenie programu "ropa za żywność", na podstawie którego Irak mógł sprzedawać część swojej ropy naftowej z przeznaczeniem dochodów na zakup żywności i lekarstw.
PS, PAP
Nasz Dziennik 24-04-2003

Autor: DW