Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Smoleński krzyż w kościele św. Anny

Treść

Świadek modlitwy i żałoby Polaków przybywających po katastrofie na Krakowskie Przedmieście w Warszawie, a jednocześnie znak, któremu prezydent Bronisław Komorowski odmówił prawa obecności przed Pałacem Prezydenckim, rozpoczynając długą walkę o jego usunięcie z tego miejsca, w środę przed południem został po cichu przeniesiony do warszawskiego kościoła św. Anny. Ostatnio znajdował się on w kaplicy prezydenckiej. Obecnie krzyż został umieszczony w kaplicy Loretańskiej akademickiej świątyni.

- Krzyż jest tam, gdzie powinien być - mówił po przeniesieniu krzyża prezydent Komorowski, dodając, że za pierwszym razem "nie udało się przeprowadzić krzyża do kościoła św. Anny, dlatego że źli ludzie uniemożliwili to, robiąc awanturę". Swojego oburzenia na te słowa nie kryje w rozmowie z nami ks. kard. Stanisław Nagy z Krakowa. - To z krzyżem walczyli źli ludzie, to krzyż był obojętny złym ludziom. Dziś prezydent do całej sytuacji stosuje zasadę "łapać złodzieja" - zauważa. - To ogromnie boli i oburza - dodaje ks. kard. Nagy.
Krzyż przed Pałacem Prezydenckim postawili harcerze w czasie żałoby po katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem. Po tym, jak prezydentem RP został Bronisław Komorowski i powiedział, że krzyż musi zniknąć sprzed Pałacu Prezydenckiego, rozpoczęła się walka o jego pozostawienie i godne upamiętnienie ofiar katastrofy. Przez wiele dni w Polsce trwała walka z krzyżem, który wielokrotnie profanowano. Ludzie, którzy modlili się pod krzyżem, byli ośmieszani, wyszydzani. W sierpniu na mocy porozumienia Kancelarii Prezydenta, harcerzy i kurii warszawskiej krzyż miał zostać usunięty i przeniesiony w uroczystej procesji do kościoła św. Anny na Krakowskim Przedmieściu. Obrońcy krzyża nie dopuścili wówczas do tego. We wrześniu krzyż został zabrany sprzed Pałacu i umieszczony w pałacowej kaplicy.
Jak wyjaśnia ks. Jacek Siekierski, rektor kościoła św. Anny, krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego w kaplicy Loretańskiej zostanie połączony z drzewem upamiętniającym zbrodnię katyńską. Obecnie trwają prace konserwatorskie w kaplicy. Odsłonięcie całej konstrukcji odbędzie się w pierwszą rocznicę katastrofy samolotu pod Smoleńskiem, 10 kwietnia 2011 roku.
Małgorzata Pabis

Nasz Dziennik 2010-11-12

Autor: au