Śmierć - przełomowy etap życia
Treść
Współczesna medycyna ma ogromne osiągnięcia w podtrzymywaniu życia osób terminalnie chorych, ale są one obarczone licznymi dylematami. Z jednej strony, rozwija się medycyna paliatywna, powstają hospicja, z drugiej - rośnie społeczna presja w kierunku dopuszczalności eutanazji. Na czym polega różnica pomiędzy ograniczeniem terapii a bierną eutanazją? Czy lekarz ma ratować noworodka, którego prognozowaną "jakość życia" ocenia jako niską? Jaki model hospicjum jest optymalny? Pod auspicjami Papieskiej Akademii Życia rozpoczyna się dziś w Watykanie międzynarodowy kongres, którego uczestnicy zmierzą się z naukowymi i etycznymi wyzwaniami związanymi z kresem ludzkiego życia.
Kongres - jak tłumaczył ks. abp Elio Sgreccia, przewodniczący PAŻ - skoncentruje się na momencie, "w którym ludzka kruchość jest odczuwana najgłębiej, na momencie często zintensyfikowanym przez samotność i cierpienie (...) ale też bardzo ważnym w chrześcijańskiej wizji". Bo stanowi otwarcie na życie wieczne. - Ten moment przejścia jest właściwym tematem zgromadzenia - dodał hierarcha.
Światowej renomy uczeni poddadzą analizie naukowe i etyczne aspekty udzielania bądź odmawiania pomocy osobom nieuleczalnie chorym i umierającym, takie jak opieka paliatywna, metody terapii i ich dopuszczalność, eutanazja (dorosłych i dzieci). Celem jest udzielenie jak najbardziej precyzyjnych odpowiedzi na szczegółowe wątpliwości obecne w debacie, jaka toczy się w tym obszarze. Akademicy zastanowią się także nad sposobami mobilizacji społeczeństwa i wspólnot chrześcijańskich.
Teolog PAŻ ks. prof. Maurizio Calipari zauważył, że nowe techniki w terapii nie zawsze mogą przynieść pacjentowi realną korzyść - zdarza się, że ich zastosowanie w większym stopniu uwłacza ludzkiej godności niż osobiste cierpienie pacjenta, jeśliby się ich nie wprowadziło. - Co powinno się robić w takich przypadkach? - pytał na poprzedzającej obrady konferencji prasowej. - Jakie kryteria powinny zostać przyjęte, by można było wydać zgodne z etyką i funkcjonalne orzeczenie o zastosowaniu środków przedłużających życie, które są uzasadnione i słuszne?
W planowanym na dziś wystąpieniu ks. Calipari omówi zasadę adekwatności etycznej w odniesieniu do dwóch biegunowo różnych przypadków: przesady terapeutycznej i "porzucenia" pacjenta. W jego przekonaniu, zasada ta - łącząca paradygmaty proporcjonalnej/nieproporcjonalnej terapii i zwyczajnych/nadzwyczajnych środków terapeutycznych - mogłaby wyznaczać standardy ewaluacji, na podstawie których lekarz podejmuje konkrente decyzje.
Profesor Zbigniew Zylicz, kierownik Katedry i Zakładu Opieki Paliatywnej w Collegium Medicum im. Ludwika Rydygiera w Bydgoszczy, w swoim wystąpieniu omówi różne instytucjonalne możliwości sprawowania opieki paliatywnej nad chorymi. Jedną z nich jest hospicjum. - Chociaż pojęcie hospicjum jest bardzo chrześcijańskie, hospicja przyjmują ludzi wszystkich wiar i religii - zaznaczył. Pracownicy tych centrów coraz częściej - mówił prof. Żylicz, od lat 70. związany z ruchem hospicyjnym, obecnie także dyrektor medyczny Dove House Hospice w Hull (Wielka Brytania) - stają wobec dylematów związanych nie tylko z terapią, ale są zderzani ze społeczną presją eutanazji. Dodał, że na śmierć trzeba patrzeć jako na etap życia, normalne wydarzenie. - Śmierć bliskiej osoby może nawet być ważnym momentem osobistego wzrostu - podkreślił.
Papieską Akademię Życia powołał w 1994 roku Jan Paweł II. Należy do niej 70 wybitnych naukowców nominowanych przez Ojca Świętego. Są to uczeni reprezentujący różne gałęzie nauk bioetycznych, a ich praca wiąże się z problemami dotyczącymi promocji i obrony życia.
Jolanta Tomczak, Watykan
"Nasz Dziennik" 2008-02-25
Autor: wa