Śmierć na torach
Treść
42 osoby zginęły, a 8 zostało rannych w wyniku zderzenia autobusu z lokomotywą na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w obwodzie dniepropietrowskim na Ukrainie. Prezydent kraju Wiktor Janukowycz oznajmił, że środa będzie dniem żałoby narodowej.
Według służb prasowych ukraińskich kolei, przyczyną wypadku było zignorowanie przez kierowcę autobusu sygnalizacji na przejeździe, który był zaopatrzony w światło ostrzegawcze. "Na przejeździe była włączona sygnalizacja, która wskazywała, że przejazd jest zamknięty dla ruchu kołowego. Jednak kierowca autobusu zignorował sygnały i wjechał na przejazd" - podały służby prasowe regionalnych Kolei Naddnieprzańskich. Władze ukraińskich kolei zapewniły, że sygnalizacja świetlna na tym przejeździe była w pełni sprawna.
Pasażerowie, którzy trafili do szpitala, odnieśli ciężkie obrażenia. Szpital w mieście Marhaneć, do którego ich odwieziono, odwiedził prezydent Janukowycz. Według mediów ukraińskich, do wypadku doszło około godz. 9.00 rano czasu lokalnego (godz. 8.00 czasu polskiego). Autobus z około 50 pasażerami wykonywał kurs między miastami Marhaneć i Nikopol.
Bronisław Komorowski przekazał wczoraj Wiktorowi Janukowyczowi kondolencje w związku z wypadkiem. Także szef Kremla Dmitrij Miedwiediew wyraził współczucie narodowi ukraińskiemu w związku z tragedią.
ŁS, PAP
Nasz Dziennik 2010-10-13
Autor: jc