Śmierć ministra nie zakończy śledztwa?
Treść
Nowy minister spraw wewnętrznych Ukrainy Jurij Łucenko podczas walnego zjazdu nowo utworzonej partii Wiktora Juszczenki Ludowy Sojusz Nasza Ukraina ogłosił tekst listu pożegnalnego do rodziny byłego szefa MSW Jurija Krawczenki, który popełnił w piątek samobójstwo. Był on głównym świadkiem, a według niektórych jednym z inspiratorów morderstwa opozycyjnego dziennikarza Georgija Gongadzego. W liście tym Krawczenko napisał m.in., że stał się "ofiarą intryg politycznych prezydenta Kuczmy i jego otoczenia".
Nowy szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Ołeksandr Turczynow zapewnił, że były szef MSW zostawił po sobie dość materiałów, żeby wyjaśnić sprawę śmierci Gongadzego. Niektórzy obserwatorzy twierdzili bowiem, że po śmierci Krawczenki trudno będzie zdobyć dowody w tej sprawie. Dotychczasowe materiały obciążają odpowiedzialnością za śmierć Gongadzego byłego prezydenta Leonida Kuczmę, który powrócił w sobotę do kraju z wypoczynku w Czechach, żeby dowieść swojej niewinności.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2005-03-07
Autor: ab