"Śmiały" się odnalazł
Treść
Uczestniczący w regatach Tall Ship Races polski jacht "Śmiały" odnalazł się po zaginięciu w drodze z Newcastle do Fredrikstad w Norwegii. Żaglowiec z ośmioosobową załogą był poszukiwany od 30 lipca, kiedy urwał się z nim kontakt podczas sztormu, w czasie którego wycofały się 44 załogi.
- Zaginięcie "Śmiałego" wprowadziło nerwowy nastrój i od niedzieli statek był poszukiwany przez służby ratownicze Wielkiej Brytanii, a od poniedziałku też Norwegii. Z ulgą przyjęliśmy wiadomość w nocy, że statek odnalazł się w Helgoland w Niemczech i wszyscy są zdrowi. Powodem braku kontaktu były kłopoty techniczne - powiedział wczoraj dyrektor regat Jostein Haukali. Po krótkim odpoczynku w Niemczech "Śmiały" popłynie na uroczystości zakończenia imprezy do Fredrikstad, który jest końcowym portem regat.
Według nieoficjalnych obliczeń, pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej regat zajął rosyjski żaglowiec "Mir", na drugim uplasował się polski "Dar Szczecina". W klasie A dużych żaglowców pierwszy jest również "Mir", drugi - norweski żaglowiec szkolny "Christian Radich", a trzecie miejsce zajął "Dar Młodzieży".
W regatach startowało 10 polskich żaglowców i jachtów. Poza "Śmiałym", "Darem Szczecina" i "Darem Młodzieży" - "Gedania", "Hetman", "Kapitan Głowacki", "Merkury", "Pogoria", "Smuga Cienia" i "Tornado".
MP, PAP
"Nasz Dziennik' 2005-08-03
Autor: ab