Służyć jak ojciec
Treść
Niecodzienna uroczystość odbyła się wczoraj w bazylice katedralnej pw. Matki Bożej Królowej Polski w Stalowej Woli. Po raz pierwszy w historii miasta z okazji jubileuszu 70. rocznicy jego założenia w ramach Centralnego Okręgu Przemysłowego oraz Święta Niepodległości nowo ustanowionym odznaczeniem "Pater Urbis" (Ojciec Miasta) dla osób szczególnie zasłużonych został odznaczony pośmiertnie Eugeniusz Kwiatkowski, minister i wicepremier rządów II RP, oraz JE ks. bp dr Edward Frankowski, sandomierski biskup pomocniczy. Odznaczenie z rąk Stanisława Ciska, przewodniczącego Rady Miasta Stalowa Wola, przyjęła pani Julita Macierewicz-Ryś, wnuczka Eugeniusza Kwiatkowskiego, twórcy COP. Wiceprezydent Stalowej Woli Franciszek Zaborowski medal "Pater Urbis" wręczył również ks. bp. Edwardowi Frankowskiemu. Obecny biskup pomocniczy diecezji sandomierskiej był proboszczem parafii konkatedralnej w latach 1967-1992, duszpasterzem ludzi pracy, społecznikiem, duchowym opiekunem "Solidarności", budowniczym świątyń, organizatorem kilku parafii w mieście, twórcą katolickiej uczelni. Był i nadal jest postrzegany jako czołowy lider procesu przekształcania polskiego społeczeństwa od totalitaryzmu do świadomej zbiorowości obywatelskiej. W imieniu Senatu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, społeczności uniwersyteckiej i własnym gratulacje z okazji uhonorowania medalem w uznaniu zasług księdza biskupa i jego zaangażowania w budowanie duchowych podstaw mieszkańców Stalowej Woli, za trud i bezinteresowne zaangażowanie w tworzenie tu Filii Wydziału Nauk Społecznych KUL, przesłał ks. prof. dr hab. Stanisław Wilk, rektor KUL. Jak podkreśliła w liście gratulacyjnym prof. dr hab. Irena Kurlak, dyrektor Instytutu Pedagogiki WZNoS KUL w Stalowej Woli, ksiądz biskup w okresie reżimu komunistycznego razem z tysiącami innych bohaterów potrafił godnie stawić czoła niesamowicie trudnym wyzwaniom i ogromnemu niebezpieczeństwu, dając młodzieży wspaniały przykład odwagi, mądrości, prawdziwej wiary, siły ducha i stalowej woli. W homilii ks. bp Edward Frankowski przypomniał, że jest rówieśnikiem Stalowej Woli. W niej spędził dzieciństwo, młodość i pełnił posługę proboszcza, stąd sprawy miasta były mu zawsze bliskie. Niepokoiły go te sytuacje, które przynosiły miastu szkody i nie dawały mu możliwości pełnego rozwoju, takiego, jaki był zaplanowany przez ministra Eugeniusza Kwiatkowskiego. Dostrzegał brak pracy nad formacją duchową i intelektualną oraz potrzebę utworzenia uniwersytetu o profilu humanistycznym, a także przemian społecznych, gospodarczych, politycznych i kulturalnych. Niszczejące przez dziesięć lat elementy zatrzymanego w budowie kościoła, obecnie bazyliki konkatedralnej, były - jak zaznaczył - jednym potężnym wołaniem o wolność, o wyzwolenie z niewoli systemu niszczącego ducha i godzenia się z myślą, że w tym systemie niemożliwe są jakiekolwiek przemiany. Jak podkreślił ksiądz biskup, nie byłoby możliwe podejmowanie zadań wyznaczonych przez Eugeniusza Kwiatkowskiego, gdyby nie opieka Matki Bożej Królowej Polski, która dała Polakom wielkiego Prymasa Tysiąclecia ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, niezłomnego ks. abp. Ignacego Tokarczuka i najwybitniejszego z rodu Polaków Papieża Jana Pawła II, który w 1973 r. poświęcił bazylikę. Dziać się to mogło także dzięki młodemu, dynamicznemu społeczeństwu Stalowej Woli i okolic, które w działaniu Kościoła widziało możliwość budowania swego życia w oparciu o wartości katolickie i narodowe. Wspomagało je wielu księży i sióstr zakonnych. Nawet stan wojenny nie przekreślił podejmowanych wcześniej inicjatyw. - Stalowowolskie społeczeństwo zawsze było wdzięczne, aktywne, odważne i skuteczne w podejmowaniu wspaniałych inicjatyw. Dzisiaj, przyjmując to wyróżnienie, chciałbym do końca życia służyć temu miastu, podobnie jak ojciec w rodzinie - zakończył. Serdeczne podziękowanie za odwagę, za posługę pasterską, za służbę Stalowej Woli i Polsce skierował do księdza biskupa o. Tadeusz Rydzyk. Poprzez połączenie telefoniczne zwrócił uwagę na wsparcie, jakie od lat otrzymuje Radio Maryja, którego ks. bp Frankowski zawsze broni, także w tych najtrudniejszych chwilach, gdy jest atakowane. - Jesteśmy z Księdzem Biskupem - powiedział dyrektor Radia Maryja, zapewniając o bliskości i oddaniu całej Rodziny Radia Maryja. Alicja Trześniowska "Nasz Dziennik" 2008-11-10
Autor: wa