Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Śledczy za dociekliwi?

Treść

Pełnomocnik Henryka Blidy jest oburzony sposobem przesłuchania męża byłej posłanki SLD i minister budownictwa. Według niego, śledczy byli za dociekliwi. - Nie ma żadnych nowych faktów. Jest tylko taki sposób prowadzenia tego przesłuchania, z którym ja mam trudność się zgodzić. Ten człowiek został przesłuchany w sposób, jaki odbiega od normalnego traktowania świadków, nie mówiąc już o pokrzywdzonych. Padały dociekliwe pytania - powiedział o wczorajszym przesłuchaniu mecenas Leszek Piotrowski. Nie chciał zdradzać dalszych szczegółów. Prokuratura twierdzi, że przesłuchanie było prowadzone w standardowy sposób.
Natomiast dzisiaj łódzka prokuratura okręgowa zamierza przeprowadzić w domu Blidów wizję lokalną, której celem jest, jak poinformował rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania, precyzyjne odtworzenie przebiegu zdarzenia. - Chcemy sprawdzić, czy pewne elementy tego zdarzenia mogły przebiegać w taki sposób, jak to wynika z innych zebranych dowodów - powiedział rzecznik. Dodał, że jej przeprowadzenie prokuratura uważa za niezbędne.
AS, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-05-30

Autor: wa

Tagi: blida