SLD i "Gazeta Wyborcza" przeciw wzmocnieniu Polski
Treść
Ustalenie zasad głosowania w Radzie Unii Europejskiej zdecyduje na wiele lat o pozycji naszego kraju we Wspólnocie. Dlatego nie dziwi determinacja rządu, aby zablokować zapisanie w projekcie traktatu konstytucyjnego niekorzystnej dla nas zasady podwójnej większości, a wprowadzić w to miejsce pierwiastkowy system ważenia głosów w Radzie UE. Jest to i tak ze strony Polski ustępstwo, gdyż jesteśmy gotowi na odstąpienie od traktatu nicejskiego.
Wydawać by się mogło, że w tej sytuacji wszystkie środowiska i siły polityczne będą stały ramię w ramię z rządem i wspólnie broniły naszych interesów. Tak postąpiła Platforma Obywatelska, na co dzień skrajnie krytyczna wobec rządu, teraz popierająca nasze stanowisko negocjacyjne.
Tymczasem "Gazeta Wyborcza" i SLD uparcie krytykują rząd za "obronę pierwiastka", posuwając się do szyderstw, oszczerstw i manipulacji. Przykład takiej postawy dała wczorajsza "GW", która zamieściła rozmowę z Jackiem Saryuszem-Wolskim, szefem Komisji Spraw Zagranicznych Parlamentu Europejskiego, otwarcie popierającym stanowisko rządu Jarosława Kaczyńskiego, a w redakcyjnym komentarzu nadal krytykuje rząd i straszy nas izolacją na arenie UE. Czyli, zdaniem "Wyborczej", powinniśmy wbrew własnym interesom ugiąć się przed żądaniami Niemiec oraz innych państw i posłusznie zgodzić się na to, co nam proponują. W dodatku na pierwszej stronie gazeta zapowiada rozmowę z Saryuszem-Wolskim tylko pod hasłem "pierwiastek to kompromis", podczas gdy szef Komisji Spraw Zagranicznych PE jednoznacznie stwierdza, że pierwiastek jest dobry i dla Polski, i dla Unii, a nasze stanowisko popierają także inne kraje.
W jakikolwiek sposób SLD i "Wyborcza" tłumaczyłyby swoje postępowanie, wychodzi na jedno: występują przeciwko silnej Polsce w Europie. Całe szczęście, że ani SLD, ani "GW" nie decydują już o kształcie naszej polityki zagranicznej.
Krzysztof Losz
"Nasz Dziennik" 2007-06-16
Autor: wa