Przejdź do treści
Przejdź do stopki

SLD chce rozbić komisję

Treść

Sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen na niejawnym posiedzeniu przesłuchiwała wczoraj czterech funkcjonariuszy Urzędu Ochrony Państwa, którzy brali udział w akcji zatrzymania prezesa Andrzeja Modrzejewskiego w lutym 2002 r. Ich zeznania to prawdopodobnie jeden z ostatnich elementów, które mają posłużyć do wyjaśnienia przez komisję okoliczności tamtych wydarzeń.
Socjaldemokracja Polska złożyła wniosek o wykluczenie ze składu komisji Romana Giertycha (LPR). Zdaniem szefa komisji śledczej ws. afery Rywina Tomasza Nałęcza, "to niedopuszczalne, że poseł prowadził śledztwo na własną rękę". Podobny wniosek podczas niejawnego posiedzenia komisji złożył Andrzej Różański (SLD). Wycofał go jednak po tym, jak Giertych przypomniał, iż to Różański ostrzegł Leszka Millera, że "na niego nic nie ma" w stenogramach podsłuchów rozmów Marka Dochnala i posła Andrzeja Pęczaka. Zasugerował w ten sposób, że mógłby złożyć podobny wniosek o odwołanie Różańskiego.
MW

"Nasz Dziennik" 200-11-18

Autor: kl