Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Śladami dawnych tradycji

Treść

Kiermasz sztuki ludowej, pokazy rękodzieła artystycznego, dzieł twórców ginących zawodów i mody wiklinowej, a także prezentacje sceniczne kabaretów to tylko niektóre atrakcje, jakie towarzyszyły tegorocznym VI Targom Sztuki Ludowej "Pruchnickie Sochaczki". Odbywały się one w Pruchniku na Podkarpaciu. Od XV wieku Pruchnik był znanym ośrodkiem targowo-rzemieślniczym, z charakterystycznym, choć nieistniejącym już dziś tzw. handlem obnośnym. W XVII wieku miasteczko znane było ze zwyczaju handlowania mięsem - tzw. sochaczki. W ramach wolnych targów mięsnych okoliczni rzeźnicy sprzedawali mięso i jego wyroby zawieszone na drągach zwanych sochami. Stąd też wzięła się nazwa "sochaczki". Współczesna impreza organizowana cyklicznie ma na celu popularyzację dorobku twórców dziedzin objętych programem "Ginące zawody". Dlatego w ramach jarmarku na pruchnickim Rynku prezentowali się m.in. tkacze, kowale, bednarze, garncarze, rzeźbiarze, plastycy obrzędowi, malarze, koronkarki, a także wikliniarze z Centrum Wikliniarstwa w Rudniku nad Sanem. Swoje miejsce mieli też np. producenci miodu i wyrobów z wosku pszczelego. Jak powiedziała nam Jolanta Nowak z Centrum Kulturalnego w Przemyślu, jarmark to także okazja do wymiany doświadczeń między ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Wśród wielu atrakcji największym powodzeniem cieszyły się: degustacja lokalnych potraw, pokaz mody wiklinowej, loteria fantowa, przejazdy bryczką, a także tłoczenie okolicznościowej monety. Swoje wyroby prezentowali pensjonariusze Środowiskowych Domów Samopomocy z Podkarpacia, a dodatkową atrakcją jarmarku były V Spotkania Kabaretów Wiejskich i z Małych Miasteczek. Tradycyjny jarmark sztuki ludowej zorganizowało Centrum Kultury, Sportu i Turystyki, Urząd Gminy, Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Pruchnickiej w Pruchniku i Centrum Kulturalne w Przemyślu. Mariusz Kamieniecki "Nasz Dziennik" 2008-08-26

Autor: wa