Skutki bezczynności władz

Treść

Obecne ataki hindusów na chrześcijan czy starcia z muzułmanami i grupami plemiennymi zostały wywołane sztucznie przez świadome podsycanie klimatu nienawiści. Taką opinię wyraził premier Indii Manmohan Singh. Przestrzegł, że przemoc międzyreligijna i międzyetniczna, która wstrząsa krajem, zagraża jego "kruchej stabilności społecznej". Już wcześniej mówił on o "narodowym wstydzie" z powodu przemocy wobec chrześcijan w Orisie, do której dochodzi w zaplanowanych atakach ze strony hinduistycznych ekstremistów. Te wypowiedzi świadczą jednak, że brak odpowiedniej reakcji władz federalnych u samego początku prześladowań sprawił, iż obecnie sytuacja wymknęła się spod kontroli. Ciągle jednak jest czas, aby za apelami o powstrzymanie przemocy poszła konkretna wola zapewnienia bezpieczeństwa prześladowanym, ukarania morderców i ignorujących ataki na chrześcijan przedstawicieli policji. Jeśli tak się nie stanie, krew męczenników nadal będzie zraszać indyjską ziemię. SJ "Nasz Dziennik" 2008-10-15

Autor: wa