Skrywane skarby udostępnione
Treść
Rękopis Mikołaja Kopernika, średniowieczny zapis "Bogurodzicy", kodeks Behema czy rękopisy Chopina to jedne z najcenniejszych pereł pośród dzieł prezentowanych na otwartej wczoraj w Krakowie wystawie "Skarby Biblioteki Jagiellońskiej".
- Możemy tu oglądać te dzieła, które dotąd znaliśmy jedynie z reprodukcji lub o których czytaliśmy w książkach - mówił Franciszek Ziejka, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego. Na ekspozycji prezentowany jest zaledwie mały fragment zbiorów Biblioteki Jagiellońskiej, pokazujący jednak bogactwo kulturowe zgromadzone przez lata działalności najstarszej polskiej wszechnicy. Zbiory "Jagiellonki" cieszyły się zainteresowaniem kolejnych władców, posłów i mężów stanu już od XVI wieku. Monarchowie po swoich wizytach najczęściej pozostawiali pamiątki. Jedną z nich jest prezentowana na wystawie własnoręcznie wyhaftowana oprawa książki, dar królowej Anny Jagiellonki z 1584 roku. Znajdziemy tu także dzieła Ptolemeusza, Rembrandta, Macieja z Miechowa czy rozkazy dzienne naczelnych dowódców Wojska Polskiego z czasu Powstania Listopadowego. Jednym z najokazalszych kodeksów rękopiśmiennych jest XV-wieczna, ważąca 21 kilogramów "Księga Twardowskiego" Pawła z Pragi, będąca swego rodzaju encyklopedią zawierającą usystematyzowaną wiedzę tamtych czasów.
Od XIX wieku BJ stała się biblioteką narodową. Obecnie wśród zbiorów specjalnych znajduje się ponad 28 tys. rękopisów, w tym ponad 2 tys. średniowiecznych. To także ponad 105 tys. starych druków, w tym ok. 3,6 tys. inkunabułów. W bibliotece zostało zgromadzonych także kilkaset tysięcy zbiorów kartograficznych, graficznych i muzycznych. Dziś zbiory, przekraczające już liczbę 4 milionów egzemplarzy, udostępniane są w 11 czytelniach. Ich część, zawartą na ekspozycji w Bibliotece Jagiellońskiej, można oglądać przez najbliższy miesiąc.
Marcin Austyn, Kraków
"Nasz Dziennik" 2005-05-12
Autor: ab