Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Skorpiony ochronią żołnierzy?

Treść

Pierwsze 2 opancerzone samochody typu honker (wersja skorpion) dotarły do polskiego kontyngentu w Iraku. Szef MON Jerzy Szmajdziński zapowiedział, że w listopadzie powinno trafić do Iraku 50 skorpionów używanych do patroli i ochrony konwojów. Jest to próba zapewnienia naszym żołnierzom większego bezpieczeństwa podjęta po zabiciu we wrześniu przez irackie podziemie kolejnych Polaków. Dotychczas polscy żołnierze w Iraku musieli sami przerabiać lekkie honkery tak, by dawały choć minimalną ochronę przed kulami napastników i odłamkami min.
Wynajdowano w tym celu na złomowiskach co grubsze blachy, które potem były dopasowywane do samochodu. Według Szmajdzińskiego, w drodze jest już transport morski z kolejnymi wozami.
W Iraku nadal nie ustają zamachy na wojska okupacyjne. Wczoraj rano na południu Bagdadu na skutek ataku rakietowego zginęło dwu amerykańskich żołnierzy, a pięciu zostało rannych. W ten sposób liczba zabitych od marca zeszłego roku w Iraku Amerykanów wzrosła do 1067 ludzi - wynika z wyliczeń Agencji France Presse.
Są jednak szanse na choć częściowe uspokojenie sytuacji w Bagdadzie. Wczoraj bojownicy Armii Mahdiego w bagdadzkiej dzielnicy Mieście Sadra zaczęli zgodnie z wynegocjowanym w sobotę porozumieniem zdawać broń. W zamian za rozbrojenie sadryści mieli uzyskać zapewnienie, iż zostanie wstrzymana wymierzona przeciwko nim ofensywa sił koalicji i irackiej Gwardii Narodowej. Zwolnieni mają zostać także zwolennicy szyickiego przywódcy Muktady al-Sadra, jednak pod warunkiem, że nie popełnili ciężkich przestępstw. Oprócz tego rząd iracki ma wyasygnować ponad 500 mln USD na odbudowę Miasta Sadra.
Również wczoraj z podbagdadzkiego więzienia Abu Ghraib i Obozu Bucca na południu Iraku Amerykanie zwolnili 154 irackich więźniów. Amerykański rzecznik wojskowy płk Barry Johnson zastrzegł, że zwolnienia były planowane i nie mają nic wspólnego z rozbrojeniem bojowników szyickich w Bagdadzie.
JS, PAP

"Nasz Dziennik" 12-10-2004

Autor: Ku8a