Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Skazywali niewinnych

Treść

Fotografie i życiorysy osiemdziesięciu aktywnych sędziów i prokuratorów totalitarnego systemu komunistycznego, wydawane przez nich wyroki, akty oskarżenia oraz biogramy ofiar systemu są prezentowane na wystawie "Zbrodnie w majestacie prawa 1944-1956" w krakowskim Pałacu Sztuki.
Ekspozycja ukazuje działanie aparatu represji stworzonego przez członków najwyższych władz partyjnych komunistycznego systemu - Urzędu Bezpieczeństwa, prokuratorów, sędziów wojskowego aparatu sprawiedliwości. Spośród kilkuset działających aktywnie w latach 1944-1956 prokuratorów i sędziów na ekspozycji zostały zaprezentowane życiorysy i "efekty pracy" osiemdziesięciu najbardziej gorliwych przedstawicieli komunistycznego wymiaru sprawiedliwości. To liczne akty oskarżenia oraz wydane wyroki, często w najwyższym z możliwych wymiarze - kary śmierci. Okazuje się, że owa "śmietanka" prokuratorsko-sędziowska stanowiła zbiór ludzi zarówno dobrze wykształconych, absolwentów szybkich kursów prawa, jak i półanalfabetów. Łączyło ich to, że wiedzieli, iż skazują ludzi niewinnych, i ślepo wypełniali polecenia władzy.
W latach 1944-1956 aresztowano 300 tys. ludzi, których skazywano na wieloletnie więzienie. Karę śmierci zasądzono w ponad 6 tys. przypadkach. Większość tych wyroków została później cofnięta. Totalitarna machina sprawiedliwości w majestacie prawa mogła przed sądami wojskowymi skazywać osoby cywilne, a nawet młodzież i dzieci. Obowiązywała zasada - liczy się ranga przestępstwa, a nie wiek. Wśród największych wrogów państwa znaleźli się żołnierze Armii Krajowej, powracający do kraju żołnierze Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Niebezpieczną grupę stanowiła także młodzież harcerska, wychowywana w duchu antykomunistycznym.
Jak podkreślają autorzy ekspozycji, wystawa jest oskarżeniem totalitarnego systemu sowieckiego. Powstała ona dzięki Związkowi Młodocianych Więźniów Politycznych "Jaworzniacy" i Związkowi Więźniów Politycznych Skazanych na Karę Śmierci, przy współpracy krakowskiego Instytutu Pamięci Narodowej oraz Towarzystwa Przyjaciół Sztuk Pięknych w Krakowie. Wystawę można oglądać w Pałacu Sztuki w Krakowie do ostatniej niedzieli lutego.
Marcin Austyn, Kraków

"Nasz Dziennik" 2006-02-15

Autor: ab