Silni Rodziną Radia Maryja
Treść
Zdjęcie: Mateusz Marek/ Nasz Dziennik
Pielgrzymi z Limanowej
Łucja i Hubert to rodzeństwo, które przyjechało na pielgrzymkę Rodziny Radia Maryja z Limanowej z babcią Władysławą. – Słuchamy w Radiu Maryja przede wszystkim programów dla dzieci, a jak jesteśmy u babci, wspólnie z Radiem Maryja się modlimy – mówi Łucja. – Nie mieliśmy jeszcze nigdy okazji dodzwonić się do Radia Maryja do wieczornych modlitw dzieci, ale mamy nadzieję, że się kiedyś uda – dodaje dziewczynka. A czego najczęściej w Radiu Maryja słucha Hubert? – Lubię słuchać programów o godz. 19.30, bo są przeznaczone dla dzieci – mówi.
Pani Władysława opowiada o okolicznościach wspólnego przyjazdu na Jasną Górę. – Cieszymy się bardzo, bo jesteśmy już piąty raz z wnuczką. Wnuk miał w tym roku Pierwszą Komunię Świętą i bardzo prosił, by jego także zabrać. Przyszedł i powiedział, że jest poszkodowany, bo tylko Łucję faworyzuję, zabierając ją na pielgrzymkę Rodziny Radia Maryja. Nie było wyjścia, zabrałam oboje – mówi z uśmiechem pani Władysława.
Pielgrzymka z Limanowej przyjechała z parafii Matki Bożej Bolesnej, gdzie nie działa na razie ani Biuro, ani Koło Przyjaciół Radia Maryja, ale – jak wyjaśnia pani Anna – funkcjonuje tam jedna z Grup pana Kazika, czyli grupa wspierająca Radio Maryja modlitwą i ofiarą. Zebrane środki zostaną złożone w czasie Mszy Świętej jako dar ołtarza.
– Radio Maryja to jest moje życie. Radioodbiorniki mam w kuchni i w pokoju, a trzeci na działce – mówi pani Anna i dodaje, że słucha Radia Maryja od 15 lat, często jeździ na pielgrzymki Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę, była także na 18. rocznicy powstania rozgłośni w Toruniu razem z grupą z Nowego Targu.
Pani Jadwiga dodaje, że dla niej Radio Maryja to wiarygodne źródło informacji. Ma sześcioro wnuków i zachęca je do słuchania. – Dwie wnuczki zapisały się już do Podwórkowych Kółek Różańcowych Dzieci – uśmiecha się pani Jadwiga.
Pielgrzymi, których spotykam, z wielkim uznaniem mówią o rozgłośni prowadzonej przez Ojców Redemptorystów. Także dla pana Edwarda Radio Maryja to cenne źródło wielu wiadomości. – Słucham Radia Maryja, bo tam jest prawda – przyznaje.
Jak każda grupa działająca przy parafii także ta z Limanowej ma swojego duchowego opiekuna. – Naszym opiekunem jest nowy proboszcz – ksiądz Wiesław Piotrowski – mówi pani Małgorzata, która, jak widzę, zaopatrzyła się w materiały o Radiu Maryja. – To dla całej grupy, rozdamy w autobusie – mówi.
– Ale proszę napisać, że są także pielgrzymi z okolic Limanowej – słyszę głosy z grupy. I rzeczywiście, są tu także słuchacze Radia Maryja z innych miejscowości, jak Męcina czy Tymbark. – Wczoraj śledziliśmy wydarzenia w Radiu Maryja i Telewizji Trwam. Atmosfera jest radosna, rodzinna, przyjechałyśmy tu, aby doładować sobie akumulatory na dalszą drogę naszego życia. Chcemy słuchać Radia Maryja i oglądać Telewizję Trwam i nie zniechęci nas do tego nikt, bo tak jak mówi ojciec Tadeusz Rydzyk: Alleluja i do przodu – mówią panie Janina z Męciny i Maria z Tymbarku.
Katarzyna Cegielska Jasna Góra
Nasz Dziennik, 23 lipca 2014
Autor: mj