Sikora w górę
Treść
Bardzo dobrze spisał się podczas zawodów biatlonowego Pucharu Świata w austriackim Hochfilzen Tomasz Sikora. Nasz reprezentant zajął wysokie siódme miejsce, wygrał Norweg Frode Andresen.
Polak, który potwierdził rosnącą dyspozycję, był bardzo blisko podium, do którego zabrakło mu zaledwie 10 sekund. Ba, gdyby nie jeden niecelny strzał w pozycji leżącej, pierwsze w sezonie miejsce w czołowej trójce stałoby się faktem. Ale nie ma co narzekać, nasz reprezentant spisuje się coraz lepiej, awansował na wysokie piąte miejsce w klasyfikacji PŚ. Oby tak dalej.
W sobotę wygrał Andresen, ale jako pierwszy linię mety minął jego nieznany rodak, Alexander Os. Chwilę później okazało się jednak, że zapomniał przebiec jednej dodatkowej rundy za "pudło" na strzelnicy, otrzymał dwie minuty kary i spadł na dalsze miejsce.
Wczoraj nasi reprezentanci rywalizowali w sztafecie 4x7,5 km i o tym starcie będą chcieli szybko zapomnieć. Zajęli piętnaste miejsce, triumfowali Niemcy. Dzień wcześniej w sztafecie 4x6 km nie popisały się także Polki, które uplasowały się na dwunastej pozycji. Wygrały Norweżki.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2005-12-12
Autor: ab