Sikora nie ma już sił

Treść

Tomasz Sikora kiepsko rozpoczął finał biatlonowego Pucharu Świata. W rosyjskim Chanty-Mansijsku Polak zajął odległe, 18. miejsce w sprincie, definitywnie pożegnał się z marzeniami o wygraniu Pucharu Świata, a co gorsza - stracił małą Kryształową Kulę za klasyfikację sprintu.
- To był dla mnie najważniejszy start, zależało mi na wygraniu sprintu - mówił Sikora, który na mecie długo kręcił głową z niedowierzaniem. Nasz reprezentant nie był jednak w stanie nawiązać walki z rywalami. Choroba, jaka dopadła go tuż po mistrzostwach świata, oraz długa przerwa w treningach zrobiły swoje. Polak w końcówce sezonu jest daleki od optymalnej formy i tak naprawdę trudno się temu dziwić. Jeszcze kilka miesięcy temu biegał rewelacyjnie, najlepiej ze stawki, zadziwiał, wczoraj uzyskał 21. czas. Po pierwszej, bezbłędnej wizycie na strzelnicy wydawało się jeszcze, że Sikora będzie w stanie przynajmniej powalczyć o dziesiątkę. Tracił do najlepszych, ale ambitnie zdążał do celu. Niestety, drugie strzelanie nie było już tak dobre, jedno pudło, runda karna i Polak spadł w klasyfikacji.
Jutro zawodników czeka bieg na dochodzenie, w niedzielę masowy, Sikora musi bronić drugiego miejsca w klasyfikacji generalnej. Pierwsze zapewnił sobie Bjoerndalen - biatlonista wszech czasów.
Pisk
Wyniki
1. Arnd Peiffer (Niemcy) 25,51.4 min (0 rund karnych), 2. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) 23,1 s straty (1), 3. Christoph Sumann (Austria) 27,3 (0), 4. Emil Hegle Svendsen (Norwegia) 29,2 (1)... 18. Tomasz Sikora 1,10,2 min (1).
Klasyfikacja generalna Pucharu Świata
1. Bjoerndalen 978, 2. Sikora 854, 3. Svendsen oraz Maksim Czudow (Rosja) po 758.
"Nasz Dziennik" 2009-03-27

Autor: wa