Sierpień ze św. o. Maksymilianem Marią Kolbem
Treść
25 sierpnia
Nasza wojna
Oglądając się dookoła i widząc wszędzie tyle zła, chcielibyśmy szczerze, zwłaszcza jako członkowie „Milicji Niepokalanej”, naprawić to zło, ludzi do Przenajświętszego Serca Jezusowego przyprowadzić przez Niepokalaną i tak naszych współbraci na całym świecie wiecznie i nawet na tej jeszcze ziemi uszczęśliwić. Więc wojna złu, nieubłagana, ciągła, zwycięska – wojna.
Lecz na czymże ona polega? Gdzie znajduje się jej najważniejszy, pierwszorzędny nerw? Gdzie przede wszystkim uderzyć należy?
Nieraz nam się zdaje, że Pan Bóg „za mało energicznie” rządzi tym światem. Przecież mógłby jednym skinieniem swej wszechmocnej Woli zmiażdżyć i w proch skruszyć takich Callesów, bezbożników w Sowietach, podpalaczy hiszpańskich kościołów, niemoralnych zatruwaczy młodzieży i im podobnych. Tak myśli nasza głowa skończona, ciasna, gdy tymczasem Mądrość Przedwieczna sądzi inaczej. Prześladowania oczyszczają dusze jak ogień, ręce katów tworzą rzesze męczenników, a prześladowcy doznają nieraz w końcu łaski nawrócenia. – Niezbadane, a zawsze najmędrsze są drogi Boże.
Nie wynika z tego, jakobyśmy mieli założyć ręce i pozwolić wrogom dusz ludzkich swobodnie hasać. Bynajmniej. Ale…
Ale… nie chciejmy poprawiać Mądrości Nieskończonej, kierować Duchem Świętym, lecz dajmy się Mu prowadzić.
Wyobraźmy sobie, że jesteśmy pędzlem w ręku nieskończonej doskonałości malarza. Co ma czynić pędzel, by jak najpiękniej obraz wypadł? Ma się jak najdoskonalej dać prowadzić. Jeszcze pędzel mógłby mieć pretensje do poprawienia ziemskiego, skończonego, omylnego malarza, lecz gdy Mądrość Odwieczna, Bóg, używa nas jako narzędzia, wtedy najwięcej, najdoskonalej będziemy działać, gdy jak najdoskonalej, całkowicie pozwolimy się prowadzić.
Oddaliśmy się przez akt poświęcenia Niepokalanej na zupełną własność. Ona jest bez wątpienia najdoskonalszym narzędziem w ręku Boga; my zaś mamy być narzędziami w Jej niepokalanych rękach.
Kiedy więc najprędzej, najdoskonalej zwalczymy zło na całym świecie? Kiedy najdoskonalej damy się Jej prowadzić. I to jest najważniejsza i jedyna sprawa. […]
(Mugenzai no Sono, 11 II 1932 r.)
Modlitwa św. o. Maksymiliana Kolbego
O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy, i za wszystkimi, którzy się do Ciebie nie uciekają, a zwłaszcza za masonami i poleconymi Tobie.
Nasz Dziennik, 25 sierpnia 2014
Autor: mj