Sieć w grudniu
Treść
Niewydane pieniądze Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ) pozostaną w służbie zdrowia, a nie wrócą do budżetu państwa - zapewnił wczoraj w Katowicach minister zdrowia Zbigniew Religa. Zapowiedział również, że w grudniu - zgodnie z obietnicą - zostanie ogłoszona lista sieci szpitali niezbędnych do zapewnienia prawidłowej opieki zdrowotnej.
Minister Religa zapewnił, że niewydane w minionym roku środki NFZ (prawdopodobnie ponad 137 mln zł) pozostaną w Funduszu i zostaną przeznaczone na leczenie pacjentów. Dzisiaj minister zdrowia ma rozmawiać na ten temat z prezesem NFZ Jerzym Millerem. - Podczas mojej rozmowy z szefem NFZ chcę przede wszystkim uzyskać odpowiedź na pytanie, dlaczego tak się stało, i wysłucham odpowiedzi - powiedział podczas wczorajszej konferencji. Od odpowiedzi Millera uzależnił swoją reakcję. Dodał, że fakt, iż pieniądze nie zostały wydane, ocenia negatywnie, gdyż każda suma w NFZ powinna być wydana na leczenie pacjentów. - Musimy to zmienić - stwierdził.
Religa zapewnił, że jego intencją jest, by pieniądze, które zostały jeszcze z ubiegłego roku w NFZ, nie "wyszły" poza Fundusz i nie były kierowane na inne działania państwa niż leczenie. Niewykorzystane środki prawdopodobnie trafią zatem do centrali Narodowego Funduszu Zdrowia.
Podczas wczorajszej wizyty w Katowicach szef resortu zdrowia spotkał się również ze śląskimi samorządowcami skupionymi w Śląskim Związku Gmin i Powiatów. Potwierdził realizację projektu stworzenia sieci szpitali. Lista placówek ma być ogłoszona dopiero w grudniu br. - Sieć szpitali zamierzam ogłosić w grudniu. W październiku są wybory samorządowe. Próba przedstawienia tej sieci wcześniej oznaczałaby wielką awanturę polityczną związaną z wyborami samorządowymi - tłumaczył swoją decyzję minister Religa. Ideą projektu jest wytypowanie tych szpitali, które zapewnią obywatelom bezpieczeństwo zdrowotne, na podstawie analizy obecnej sytuacji. Placówki, które nie znajdą się na liście, mogą być np. sprywatyzowane, przekształcone w inną jednostkę służby zdrowia lub wyspecjalizowane w usługach medycznych, których na danym terenie brakuje, bądź zostaną zlikwidowane. Decyzja będzie należała do organów prowadzących, tzn. samorządów - wojewódzkich i powiatowych. - Minister zdrowia nie będzie o tym decydował. Będzie mógł natomiast sugerować Narodowemu Funduszowi Zdrowia, żeby z daną placówką nie zawierał kontraktu. Ale ostateczna decyzja będzie w rękach samorządu - podkreślił.
Kryteria tworzenia sieci szpitali będą różne w zależności od regionu kraju. Jeden z podstawowych stanowi liczba łóżek w stosunku do liczby mieszkańców oraz spójna i dogodna dla pacjentów lokalizacja szpitali.
AMJ, PAP
"Nasz Dziennik" 2006-03-21
Autor: ab