Seria Resovii
Treść
Dobre wiadomości nadeszły z parkietów Ligi Mistrzów siatkarzy: wczoraj swe mecze wygrały PGE Skra Bełchatów oraz Asseco Resovia Rzeszów, a szczególnie cenny był sukces podopiecznych Ljubo Travicy - trzeci z rzędu.
Rywalizujący w grupie F rzeszowianie pokonali w Stambule Buyuk Sehir Belediyesi 3:1 (25:13, 25:16, 21:25, 25:21). Pierwsze dwa sety przebiegły zupełnie bez emocji, świetnie dysponowani wicemistrzowie Polski przeważali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła, rozbijając rywala. Znakomicie w tym okresie spisywali się Marcin Wika i Fin Mikko Oivanen, przed laty grający w lidze tureckiej. Gospodarze otrząsnęli się w trzecim secie, który zgarnęli na swoją korzyść. Czwarty, podobnie jak cały mecz, padł już łupem rzeszowian. Dodajmy, że było to trzecie z rzędu zwycięstwo Resovii w LM.
Skra (grupa D) walczyła z bardzo mocnym belgijskim zespołem Knack Randstad Roeselare, który w dotychczasowych spotkaniach nie poniósł jeszcze porażki. Tym razem jednak bełchatowianie zagrali zgodnie z oczekiwaniami: efektownie, z determinacją, koncentracją od początku do końca i pewnie wygrali 3:0 (25:21, 25:22, 34:32). Mistrzowie Polski pozwolili sobie tylko na moment słabości, gdy w drugim secie rywalom udało się odrobić straty od stanu 16:9 do 22:20. Poza tym grali dobrze, chwilami bardzo dobrze, w trzeciej partii pokazali charakter, wygrywając po dramatycznej, niezwykle zaciętej batalii. Dzięki temu Skra awansowała na pozycję lidera grupy, spychając Belgów na drugie miejsce.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2009-12-17
Autor: wa