Sekty atakują przedsiębiorstwa
Treść
Francuska Międzyresortowa Misja Czujności i Walki Przeciw Wypaczeniom Sekciarskim (Miviludes) wydała raport, z którego wynika, że sekty od kilku lat zmieniają swoje taktyki, odchodząc od metody indywidualnego "nawracania" ludzi, a preferując penetrację sektora ekonomicznego poprzez instalowanie się w dużych przedsiębiorstwach.
Miviludes postanowił opracować praktyczny przewodnik umożliwiający firmom bardziej skuteczną obronę przed inwazją sekt, które próbują wpływać na sektor ekonomiczny poprzez doradztwo zawodowe, szkolenia, pomoc w tzw. rekonstrukcji psychologicznej. Metody te mają na celu uzależnienie i zawładnięcie pracownikami, co stwarza realne ryzyko dla dobrego funkcjonowania przedsiębiorstwa. W ten sposób mogą one wpływać na rekrutację, mieć dostęp do danych informatycznych firmy, przejmując kontrolę nawet nad jej kierownictwem.
Groźbę inwazji sekt ukazały badania socjologiczne przeprowadzone wiosną 2007 roku. Początkowo firmy, odpowiadając na pytania ankiety, stwierdzały pospiesznie, że problem ten ich nie dotyczy, by następnie skonstatować, iż ryzyko inwazji sekt rzeczywiście istnieje. Możliwości wpływów sekt wynikają z tendencji koncentrowania się przedsiębiorstw na ścisłej aktywności ekonomicznej i powierzania innych dziedzin, takich jak kształcenie, czy całej sfery socjopsychologii wyspecjalizowanym firmom, które często okazują się być narzędziem różnorodnych grup wyznaniowych. Rozpoznanie tych instytucji jest tym bardziej trudne, że przedsiębiorstwa korzystają również z usług firm zagranicznych.
Warto przypomnieć, że do analogicznych wniosków doszła jeszcze w 2006 r. Rada Ekonomiczna i Socjalna.
Franciszek L. Ćwik
"Nasz Dziennik" 2007-12-24
Autor: wa