Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sekretarz generalny NATO zapewnił w Warszawie o obowiązywaniu art. 5 Sojuszu Północnoatlantyckiego

Treść

Sekretarz generalny NATO potwierdził w Warszawie obowiązywanie art. 5 NATO. Tymczasem Unia Europejska – przy aprobacie rządu Donalda Tuska – chce budować alternatywę dla sojuszu z Amerykanami.

To druga wizyta Marka Rutte w Polsce jako sekretarza generalnego NATO. Jednym z tematów rozmów w Warszawie była droga do pokoju na Ukrainie, o czym mówił po spotkaniu premier Donald Tusk.

– Tylko sprawiedliwy pokój da nam wszystkim poczucie bezpieczeństwa. (…) Będziemy bardzo blisko współpracować nad dobrym pokojem na Ukrainie – mówił premier Donald Tusk.

Polska jest liderem Sojuszu Północnoatlantyckiego w wydatkach na obronność. W 2025 roku będzie to około 5 proc. naszego PKB. Sekretarz Rutte przypomniał w Warszawie obowiązywanie art. 5 NATO, czyli obrony „jeden za wszystkich – wszyscy za jednego”.

– Jeżeli ktokolwiek dokonałby błędnych obliczeń, uważając, że uda mu się zaatakować Polskę bez konsekwencji czy też zaatakować jakiegokolwiek innego sojusznika, to nasz Sojusz odpowie z całą siłą. Nasza reakcja będzie niszcząca – zapewnił Mark Rutte.

Sekretarz generalny NATO spotkał się także z Andrzejem Dudą. Relacjonował spotkanie z Donaldem Trumpem sprzed dwóch tygodni, omówiona została sytuacja bezpieczeństwa w naszym regionie, a także pomysł przedłużenia sojuszniczych rurociągów z zachodnich Niemiec na wschodnią flankę NATO. Prezydent RP kolejny raz przypomniał swój postulat zwiększenia wydatków na obronę w Pakcie Północnoatlantyckim.

– Proponuję, żeby to było co najmniej 3 proc. PKB. Oprócz tego są inne propozycje, które są składane. Rozważane jest 3,5 proc., więc z całą pewnością to będzie jeden z głównych tematów, które będą dyskutowane w najbliższych miesiącach przed szczytem NATO – mówił prezydent Andrzej Duda.

Szczyt NATO zaplanowany jest na koniec czerwca w holenderskiej Hadze. Tymczasem liderzy Unii Europejskiej próbują budować alternatywę dla Sojuszu Północnoatlantyckiego, w którym dominuje USA. Tzw. biała księga europejskiego bezpieczeństwa zakłada wzmocnienie pozycji Brukseli w zakresie obronności.

– NATO jest sprawdzoną strukturą, która ma rozwiązania wypracowane przez prawie osiem dekad. Tak naprawdę szukanie nowych rozwiązań jest totalnym błędem – zaznaczył ekspert ds. bezpieczeństwa, Sebastian Trojak.

Bruksela chce mieć kontrolę nad tym, gdzie i jak będą się zbroić państwa członkowskie. Chodzi o ograniczenie zamówień z USA czy Korei Południowej na rzecz Francji i Niemiec. W polityce obronnej Waszyngton ma być marginalizowany na rzecz Paryża i Berlina.

Bruksela chce też przejąć kompetencje państw członkowskich w zakresie spraw zagranicznych i bezpieczeństwa. To zamach na naszą suwerenność i droga do budowy superpaństwa – podkreślił Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta wspierany przez Prawo i Sprawiedliwość.

– Nie pozwolę na to jako przyszły prezydent, aby Polska stała się wyłącznie jednym z województw w Unii Europejskiej – zapewnił Karol Nawrocki.

UE planuje też zaciągnięcie kolejnego długu na zbrojenia w wysokości 150 mld euro. Nie wiadomo, ile z tych środków trafi do Polski. Wiadomo, że Warszawa będzie musiała ten dług spłacać.

Rząd Donalda Tuska chce też przesunąć 26 mld zł w KPO z inwestycji w tzw. zielone samorządy na wydatki obronne, jednak nie ma na to zielonego światła Komisji Europejskiej. To kolejna porażka rządu – powiedział były minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak.

– Donald Tusk przyzwyczaił nas do składania obietnic. Niestety, są to puste obietnice. Tusk obiecuje gruszki na wierzbie – wskazał poseł Mariusz Błaszczak z PiS.

Komisja Europejska obawia się, że wydanie środków z KPO, które miało odbudować gospodarkę po pandemii, na obronność, będzie nie do zaakceptowania dla Europejskiego Trybunału Obrachunkowego.

TV Trwam News


źródło: radiomaryja.pl, 26 marca 2025

Autor: dj