Sejmowa komisja rolnictwa o mleku, ubezpieczeniach i suszy

Treść

Resort rolnictwa przygotowuje projekt nowelizacji ustawy o dopłatach do ubezpieczeń rolnych. Ma być gotowy do końca sierpnia - poinformował wiceminister rolnictwa Marek Zagórski podczas posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa poświęconego skutkom suszy. Ubezpieczenia miałyby rekompensować rolnikom straty ponoszone z powodu klęsk żywiołowych.
Aleksander Grad (PO) zarzucił ministerstwu, że nie wdrożyło w odpowiednim czasie, tj. na początku roku, ustawy o ubezpieczeniach upraw rolnych. W budżecie na 2006 r. na dopłaty do składek ubezpieczeniowych zostało przeznaczone 55 mln zł. Z wypowiedzią posła z PO polemizował wiceminister Marek Zagórski. - Nikt nie zwlekał z wprowadzeniem odpowiednich przepisów, wszystkie przepisy zostały przygotowane i wydane w terminie. Niestety, ustawa jest wadliwie przygotowana, została skonstruowana bez porozumienia z firmami ubezpieczeniowymi. Projekt, nad którym pracuje resort, nie ma doprowadzić do natychmiastowej powszechności ubezpieczeń. Nie ma takiej możliwości, gdyż firmy ubezpieczeniowe nie są do tego przygotowane, nie mają ludzi, nie wiedzą, jak mają likwidować straty, zwłaszcza będące skutkiem suszy - wyjaśnił wiceminister. Zagórski dodał, że już podczas prac nad ustawą było wiadomo, że firmy ubezpieczeniowe nie godzą się na taką formułę ustawy.
Według przedstawiciela resortu rolnictwa, by zwiększyć zainteresowanie towarzystw ubezpieczeniowych, potrzebne jest stworzenie m.in. systemu asekuracji, którego gwarantem byłby częściowo Skarb Państwa. Bardziej elastyczny musi być także system dopłat, a także powinna istnieć możliwość niepakietowego ubezpieczania.
Taki stan rzeczy nie oznacza, że w przyszłym roku nie będzie potrzebny system pomocy dla rolnictwa z powodu klęsk, bo planowany system ubezpieczeń nie będzie powszechny. Minister w swoim wystąpieniu podkreślał, że obecnie nie ma zgody wsi na wprowadzenie takich rozwiązań. Według niego, ubezpieczeniami będą głównie zainteresowane gospodarstwa większe, towarowe, a nie małe - socjalne.
W opinii wiceszefa resortu rolnictwa, do ubezpieczeń rolniczych budżet będzie musiał stale dopłacać. Najlepiej, by brały w tym udział towarzystwa ubezpieczeń wzajemnych. W jego przekonaniu, firmy te nie mogą jednak podjąć się takich zadań m.in. z powodu braku kapitału.
Przygotowany przez rząd pakiet pomocy (500 mln zł, w tym 230 mln zł na pomoc socjalną) nie rekompensuje strat, a jedynie stanowi doraźną pomoc dla gospodarstw. Niezależnie od tego potrzebne są rozwiązania systemowe w postaci chociażby opracowania programu retencji.
Posłowie w dyskusji o skutkach suszy zwracali również uwagę, że brak systemu melioracji i nawodnienia prowadzi do pustynnienia gleb w Polsce, a co za tym idzie - straty w uprawach będą powtarzały się co roku. Dla opracowania rozwiązań dotyczących gospodarki wodnej w rolnictwie powołana została specjalna podkomisja. Resort rolnictwa także pracuje nad takim programem. Wiceminister Marek Zagórski poinformował, że w ramach pomocy rolnikom resort wystąpi do Komisji Europejskiej o rozłożenie na raty kar z tytułu przekroczenia limitu produkcji mleka. Jak podkreślił, mimo że resort dwukrotnie prosił Komisję o umorzenie kar, ona nie wyraziła na to zgody.
Jednocześnie wiceminister powiedział, że mleczarnie otrzymają list od ministra rolnictwa, w którym informuje on, iż KE wyraziła zgodę (jeszcze nieoficjalnie) na wydłużenie terminu płacenia dopłat wyrównawczych (kar) za nadprodukcję mleka z 30 sierpnia do 31 października.
Wicepremier i minister rolnictwa Andrzej Lepper zwrócił się do Komisji Europejskiej z wnioskiem o rozłożenie na raty kar za przekroczenie limitu produkcji mleka przez polskich rolników.
- Zdecydowałem, że ta płatność nie będzie do 31 sierpnia, tylko do 31 października, i kazałem wysłać pismo do komisarz UE ds. rolnictwa Mariann Fischer-Boel, aby tę karę rozłożyć na trzy lata - powiedział Andrzej Lepper w środę na spotkaniu z rolnikami w siedzibie Starostwa Powiatowego w Kłodzku.
gama, PAP

"Nasz Dziennik" 2006-08-13

Autor: wa