Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sejm: Jasiński pozostaje na stanowisku

Treść

Sejm nie zgodził się w piątek na odwołanie ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego, odrzucając wniosek PO o wotum nieufności wobec ministra. Za wnioskiem głosowało 175, przeciw było 239, wstrzymało się 2 posłów.

Platforma zarzuciła ministrowi upolitycznienie zarządów i rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa oraz zahamowanie prywatyzacji. – Jeden układ zastępujecie drugim układem, tylko to ma taką różnicę, że to jest swój układ – powiedział Jasiński.

Ministra bronił premier Jarosław Kaczyński, mówiąc iż Jasiński skończył z niewłaściwymi praktykami w zakresie prywatyzacji. – Jest to realizacja właściwej polityki nadzoru właścicielskiego – powiedział premier. Według niego, wniosek PO zmierzał do obrony czegoś, co było „skandalem”.

Premier przybył do Sejmu niedługo po wystąpieniu Krzysztofa Filipka (Samoobrona), który powiedział podczas debaty, że jego klub przedstawi swoje stanowisko dopiero w czasie głosowania, „z powodu napiętej sytuacji w koalicji”.

Ostatecznie Samoobrona zagłosowała przeciw odwołaniu Jasińskiego. Wcześniej nieoczekiwanie zwołano posiedzenie sejmowej Komisji Rolnictwa, podczas którego Wojciech Mojzesowicz (PiS) zrezygnował z przewodniczenia jej (czego od pewnego czasu domagała się Samoobrona).

Minister Jasiński powiedział w Sejmie, że dąży do prywatyzacji, w której nabywca zagwarantuje rozwiązanie problemów prywatyzowanych spółek. Dodał, że obecnie prywatyzowane są małe spółki, a zyski z prywatyzacji wynoszące 1 lub 10 mln zł, nie dają dużych efektów budżetowych. Opowiedział się za prywatyzacją poprzez giełdę jako najbardziej przejrzystą. W przyszłym roku na GPW ma trafić Południowy Koncern Energetyczny.
(IAR, PAP)
aant, pszl

"TVP" 2006-09-09

Autor: wa