Sędzia Z. Drożdżejko: Konstytucja RP jest jasna i jednoznaczna – istnieje zakaz weryfikacji sędziów, zakaz usuwania ich ze stanowiska

– Generalnie rzecz biorąc, jeżeli chodzi o nomenklaturę, „neosędziowie” to są sędziowie, którzy mają demokratyczną legitymację do sprawowania wymiaru sprawiedliwości. W przeciwieństwie do tzw. paleosędziów, którzy mają tylko legitymację kolegów do sprawowania wymiaru sprawiedliwości. Mam wątpliwości co do inicjatywy, czy to jest oddolna inicjatywa. Uniwersytet Łódzki jest blisko związany z ministrem Adamem Bodnarem, w związku z tym mam wątpliwości co do uczciwości, naukowości pomysłów, które mają być rzekomo oddolną inicjatywą. Jeśli chodzi  kwestie dotyczące jakichkolwiek weryfikacji sędziów, to jeśli mielibyśmy w ogóle przeprowadzić taką procedurę, to mogłaby ona dotyczyć tylko wadliwie powołanych sędziów przed 2018 rokiem, w szczególności sędziów Sądu Najwyższego, którzy zostali powołani z rażącym naruszeniem prawa. Niemniej jednak, jeśli odniesiemy się do kwestii zasad konstytucyjnych, to musimy jasno i wyraźnie powiedzieć, iż Konstytucja RP jest jasna i jednoznaczna – istnieje zakaz weryfikacji sędziów, zakaz usuwania ich ze stanowiska – wskazał sędzia Zygmunt Drożdżejko.

– Całe tworzenie wydziałów powoduje, że aktualne staje się pytanie, czy sądy warszawskie w ogóle będą spełniać wymóg niezawisłego sądu? Każdy ma prawo do osądzenia go przez niezależny sąd. To nie polega na tym, że sądzić będą osoby wybrane przez ministra sprawiedliwości i ci, którzy są podlegli jego woli. Niezależny sąd to taki, na którego nie ma wpływu ani władza wykonawcza, ani administracja sądu, ani podsądny. Innymi słowy ma to być sąd, który został wyłoniony w drodze głosowania, przypadkowego przydziału – akcentował gość „Aktualności dnia”.

– Nie jest prawdą, że jakikolwiek europejski trybunał nakazał weryfikację sędziów. Komisja Wenecka absolutnie nie popiera tych rozwiązań (…). Europejski Trybunał Praw Człowieka jedynie uznał, iż Krajowa Rada Sądownictwa jest zbyt uzależniona od władzy ustawodawczej. To wcale nie oznacza, że każdy sąd, w którym orzekają sędziowie wybrani przez KRS, tworzą wadliwy sąd – oznajmił prezes Ogólnopolskiego Zrzeszenia Sędziów „Sędziowie RP”.