Przejdź do treści
Przejdź do stopki

SBU inwigiluje Flotę Czarnomorską

Treść

Ukraińskie służby specjalne werbują byłych pracowników cywilnych Floty Czarnomorskiej - poinformowała rosyjska agencja Ria Nowosti. Kontrwywiad był zinteresowany m.in. stanem technicznym okrętów floty.
- Służba Bezpieczeństwa Ukrainy werbuje informatorów spośród cywilnych specjalistów Rosyjskiej Floty Czarnomorskiej, zwolnionych z dotychczasowych obowiązków w związku z reformą wojskową - poinformowała agencja Ria Nowosti. Ukraiński kontrwywiad chciał uzyskać informacje dotyczące stanu technicznego okrętów, a także szczegóły dotyczące uzbrojenia oraz infrastruktury wojskowej. Jak informuje agencja, powołując się na członka Rady Miasta Sewastopola Andrieja Merkulowa, SBU dała do zrozumienia przesłuchiwanym, że jeśli nie dostarczą interesujących ją informacji, wówczas mogą mieć trudności ze znalezieniem nowego miejsca pracy. Merkulow stwierdził, że kontrwywiad był szczególnie zainteresowany wysoko wykwalifikowanymi pracownikami, którzy ze służby odeszli niedawno i którzy dobrze znają stan statków i terminy ich napraw. "Nawet nieznaczna awaria sprzętu może zostać wykorzystana do wywołania skandalu w prasie w celu zastraszenia opinii publicznej rzekomym zagrożeniem Krymu ze strony rosyjskiej floty. Media mówią wówczas o katastrofach ekologicznych, możliwych detonacjach ładunków wybuchowych i zatonięciach" - cytuje Merkulowa portal Kresy.pl. Jego zdaniem, chodzi przede wszystkim o przekonanie opinii publicznej, że rosyjska flota stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia mieszkańców Krymu.
Niewątpliwie akcja SBU to odpowiedź na działania wywiadowcze Moskwy w obwodzie odeskim. 27 stycznia SBU schwytała na gorącym uczynku pięciu rosyjskich szpiegów, którzy próbowali przejąć materiały wyjątkowo ważne dla Ukrainy w dziedzinie obronności. Zdaniem przedstawicieli ukraińskiego kontrwywiadu, zatrzymani szpiedzy prawdopodobnie nie mieli związków z rosyjską Flotą Czarnomorską.
Łukasz Sianożęcki
Nasz Dziennik 2010-03-04

Autor: jc