Sarkozy zaprosił Liwni
Treść
Zebrani w Paryżu ministrowie spraw zagranicznych krajów Unii Europejskiej zaapelowali do Izraela o "humanitarny rozejm" poprzez wstrzymanie bombardowań, pozwalający na pomoc rannym i przekazanie pomocy humanitarnej.
- Naszym celem jest natychmiastowe przerwanie ognia i uzyskanie rozejmu humanitarnego - zadeklarował szef hiszpańskiej dyplomacji Miguel Angel Moratinos.
Problem w tym, że Unii Europejskiej nigdy nie udało się wybić na pozycję silnego gracza na Bliskim Wschodzie. Unijni ministrowie spraw zagranicznych będą starali się kłaść nacisk na potrzebę rozluźnienia blokady Strefy Gazy poprzez otwarcie przejść między terytoriami palestyńskimi, Egiptem i Izraelem.
Unijni dyplomaci starają się koncentrować na trzech punktach: wstrzymaniu ognia, otwarciu przejść między Gazą, Egiptem i Izraelem oraz natychmiastowym rozpoczęciu przerwanej pomocy humanitarnej.
Unia jest gotowa do wznowienia akcji obserwacyjnej na przejściu Rafah, między Egiptem i Gazą. Misja ta została przerwana w 2007 r. przez Hamas. Jest też ona gotowa do podobnej misji na innych przejściach z Izraelem.
Problemem Unii, która przekazuje największe finansowe wsparcie dla Palestyńczyków, jest traktowanie Hamasu jako organizacji terrorystycznej. Jej uznanym partnerem jest prezydent Mahmud Abbas.
Francja uważa, że znaczącą rolę w obecnym kryzysie może odegrać Egipt, dlatego prezydent Nicolas Sarkozy w rozmowie z telefonicznej z prezydentem Egiptu Hosni Mubarakiem dyskutował nad "metodami i kalendarzem wyjścia z kryzysu".
Izraelska minister spraw zagranicznych Cipi Liwni ma przybyć w czwartek na rozmowy z prezydentem Nicolasem Sarkozym.
Franciszek L. Ćwik
"Nasz Dziennik" 2009-01-02
Autor: wa