Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sarkozy reformuje EBC

Treść

Kraje strefy euro różnią się w kwestii zaangażowania Europejskiego Banku Centralnego w przeciwdziałanie skutkom kryzysu wspólnej waluty. Francja opowiada się za większym wsparciem EBC dla gospodarki, ale przeciwni są temu Niemcy.

Prezydent Francji Nicolas Sarkozy obiecuje, że wkrótce rozpocznie debatę na temat roli EBC w rozwiązywaniu kryzysu strefy euro. Co prawda te deklaracje padają podczas spotkań przedwyborczych Sarkozy´ego, ale bez względu na to, czy we Francji byłyby wybory prezydenckie, czy też nie, Paryż i tak podjąłby ten temat na forum unijnym. Zdaniem francuskiego prezydenta, trzeba rozmawiać o EBC, bo bank ten ma ogromną rolę w przywracaniu koniunktury w Europie. - Jeżeli Europa nie chce stracić swojego miejsca w ekonomii światowej, to musi absolutnie przywrócić koniunkturę gospodarczą - przekonuje Nicolas Sarkozy. - Bez wsparcia Europejskiego Banku Centralnego nie dojdzie do ożywienia gospodarczego, dlatego trzeba zmienić jego funkcjonowanie, które jest ograniczane regułami traktatu z Maastricht - dodaje prezydent Francji. Innymi słowy, Sarkozy nie chce, żeby EBC ograniczał się tylko do walki z inflacją. - Europa nie ma wyboru, musi pozbyć się swoich długów, ale musi też zamiast deflacji wybrać koniunkturę, bo inaczej zginie - przekonuje Sarkozy swoich unijnych partnerów, głównie jednak swoje wypowiedzi kieruje do Niemiec.
Rząd Angeli Merkel jest bowiem przeciwny planom Francji. Niemcy obawiają się bowiem tego, że pod pretekstem walki z kryzysem Paryż chce doprowadzić do ograniczenia niezależności banku centralnego. - Nie chcemy reformy statutu EBC ani dawania mu wytycznych, tylko dialogu między rządami i bankiem dotyczącego korzystnego kursu euro dla zdynamizowania eksportu europejskiego - odpowiada Sarkozy. Jednak Merkel to nie przekonuje, bo Berlin jest przeciwny takiemu "sterowaniu" polityką finansową EBC. Na razie nie widać pola do porozumienia, choć w trakcie kryzysu bank już uruchomił setki miliardów euro na wykupienie "toksycznych" obligacji państw strefy euro, które miały prywatne banki.

FLC

Nasz Dziennik Środa, 18 kwietnia 2012, Nr 91 (4326)

Autor: au