Sarkozy krytykuje wszystkich
Treść
Na spotkaniu z deputowanymi rządzącej UMP w Pałacu Elizejskim - zorganizowanym z okazji pierwszej rocznicy wyboru na urząd prezydenta Francji - Nicolas Sarkozy skierował słowa krytyki pod adresem posłów większości parlamentarnej, byłego prezydenta Jacquesa Chiraca i prasy francuskiej. W obecności 266 deputowanych zapewnił, że "przeprowadzi każdą reformę i nie zmieni strategii", ale potrzebuje pełnego poparcia deputowanych z UMP. Zaapelował, by nie bali się być prawicą, bo opinia publiczna jest z nią. Wielu posłów odebrało to jako "zimny prysznic i lekcję wychowawczą".
Skrytykował także poprzedniego prezydenta. - Chirac potrzebował 21 lat, by zostać wybranym na najwyższy urząd w państwie. Ja zostałem wybrany za pierwszym razem. Dokonał półtorej reformy, jego pierwsze rządy zakończyły się w 1995 r., kiedy cofnął się przed reformą sytemu emerytalnego - powiedział Nicolas Sarkozy, zapewniając, że nie zrezygnuje z przeprowadzenia reform jak jego poprzednik.
Dostało się też francuskiej prasie za brak postawy prawdziwej, konstruktywnej opozycji, którą jego zdaniem powinna ona przyjąć w sytuacji słabości opozycji parlamentarnej.
Franciszek L. Ćwik, Caen
"Nasz Dziennik" 2008-05-09
Autor: wa