Sarkozy chce silniejszej armii
Treść
Prezydent Nicolas Sarkozy opowiada się za wzmocnieniem francuskich sił zbrojnych. Temu celowi ma służyć powołana wczoraj specjalna komisja, która pracując u boku prezydenta, do marca 2008 r. ma przygotować Białą Księgę, określającą politykę obronną Francji na najbliższe 15 lat.
Dokument ma zdefiniować "globalną koncepcję obrony kraju i jego interesy". W oparciu o te wnioski powstanie projekt ustawy o programie militarnym. Prezydent zamierza, zgodnie z jego wyborczą zapowiedzią, na sektor obrony przeznaczać 2 proc. środków budżetowych.
W opinii ministra obrony Herve Morina, z powodu zaniedbań socjalistycznych ekip rządzących, które zmniejszały wydatki na wojsko, w latach 2009-2013 należałoby zwiększyć aż o 42 proc. wydatki na wyposażenie armii. W ramach programu modernizacji armii rząd planuje m.in. budowę drugiego lotniskowca, który umożliwiłby użycie wojska i lotnictwa poza terytorium kraju w okresach niedyspozycyjności lotniskowca Charles de Gaulle. Program wyposażenia wojska będzie brał pod uwagę uzbrojenie innych sojuszniczych armii. Chodzi o to, by nie dublować sprzętu, którym w wystarczającej ilości dysponują europejscy sojusznicy Francji. W wizji Sarkozyego zwiększenie siły militarnej Paryża ma odbyć się w ramach "wzmocnienia europejskiej polityki obronnej i wkładu Francji w całość Sojuszu Atlantyckiego".
Franciszek L.Ćwik, Caen
"Nasz Dziennik" 2007-08-24
Autor: wa