Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Sankcje zawieszone na następny rok?

Treść

Pełniąca prezydencję w Unii Europejskiej Szwecja zaapelowała o przedłużenie o kolejny rok zawieszenia sankcji dyplomatycznych wobec Białorusi. Ostateczną decyzję mają podjąć w najbliższy poniedziałek unijni ministrowie spraw zagranicznych. Stanowisko Szwecji popiera też białoruska opozycja.
Dzięki zawieszeniu sankcji prezydent Alaksandr Łukaszenka i jego urzędnicy mogą swobodnie podróżować po wszystkich krajach UE. Szwedzi twierdzą, że można przedłużyć zawieszenie sankcji, bo "w ostatnich miesiącach na Białorusi nie nastąpiło nagłe pogorszenie sytuacji politycznej".
Obecnie temu wnioskowi przychylna jest także białoruska opozycja. Do tej pory większość jej liderów opowiadała się za przywróceniem sankcji. Jak podkreślali przeciwnicy Łukaszenki, przez ostatni rok wszelkie zmiany społeczno-polityczne na Białorusi nosiły jedynie charakter kosmetyczny i propagandowy. Obecnie, jak wyjaśniają, istnieje "iskierka nadziei" na poważne reformy demokratyczne, a sprawdzianem dla intencji władz będą zaplanowane na przyszły rok wybory do władz lokalnych. Zdaniem opozycji, jest szansa na to, że wybory będą wolne i uczciwe.
Z drugiej strony Bruksela podkreśla, że nie nastąpiło spodziewane ocieplenie kontaktów na linii UE - Mińsk, nawet jeśli poprzez zwolnienie więźniów politycznych i zezwolenie na szerszą działalność wydawnictw opozycyjnych Łukaszenka wysyłał pozytywne sygnały do unijnych oficjeli. Działalność jego reżimu wciąż "jest zbyt silna i ogranicza wolność obywateli" i dlatego też władze Wspólnoty nie chcą się zgodzić na złagodzenie restrykcji, jednocześnie zaznaczając, że w każdej chwili mogą być one zaostrzone, jeśli prawa człowieka na Białorusi będą łamane.
ŁS
"Nasz Dziennik" 2009-11-14

Autor: wa