Sąd zapomniał o raporcie
Treść
Szef Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoni Macierewicz ma przeprosić generała Marka Dukaczewskiego, byłego szefa Wojskowych Służb Informacyjnych. Zdaniem sądu, minister Macierewicz miał obwiniać Dukaczewskiego o to, że był współodpowiedzialny za nieprawidłowości i działania przestępcze w WSI. Wyrok jest nieprawomocny, a Macierewicz już zapowiada złożenie apelacji.
Sędzia Hanna Jaworska wydała orzeczenie, w którym nakazała Antoniemu Macierewiczowi przeproszenie generała Dukaczewskiego na łamach "Rzeczpospolitej", "Życia Warszawy" i "Gazety Wyborczej". - Zobowiązuję Antoniego Macierewicza do zaprzestania naruszania dóbr osobistych powoda. W szczególności poprzez przedstawianie generała Marka Dukaczewskiego jako osoby współodpowiedzialnej za nieprawidłowości o charakterze przestępczym, które miały mieć miejsce w Wojskowych Służbach Informacyjnych, a w szczególności za rażące lekceważenie przez powoda wewnętrznego zagrożenia kraju - mówiła sędzia Jaworska.
W uzasadnieniu podkreśliła, że Antoni Macierewicz 30 września 2006 roku na zwołanej przez siebie konferencji prasowej oraz w wywiadzie udzielonym Polskiemu Radiu 2 października tego samego roku powiedział m.in., że WSI dopuszczały się bezprawnych działań wobec świata mediów, polityki i gospodarki, zapowiadał doniesienia do prokuratury w kwestii ich przestępczych działań, dodawał, że w WSI są ślady zewnętrznych inspiracji m.in. z bloku wschodniego. - Wskazywał również, że służby w tamtym kształcie zamiast chronić bezpieczeństwa Rzeczypospolitej, w istocie zagrażały m.in. jej ładowi demokratycznemu i porządkowi publicznemu, a także często bezpieczeństwu obywateli - podkreślała sędzia Jaworska. Jak dodała, Macierewicz wskazywał również, że są ślady nielegalnych operacji finansowych tych służb, oraz że istnieje pewność ich udziału w aferze paliwowej, aferze FOZZ oraz nielegalnego handlu bronią w latach 90. Ponadto ujawnił też, że najpoważniejsze polskie spółki były manipulowane przez agenturę WSI.
Zdaniem sądu, na niekorzyść ministra Macierewicza przemawiało to, iż w trakcie procesu miał stwierdzić, że wypowiedzi na temat Dukaczewskiego to jego "osobista ocena". Generał Dukaczewski nie krył, że jest usatysfakcjonowany z wyroku i liczy na przeprosiny. Antoni Macierewicz jest natomiast zaskoczony treścią orzeczenia i zapowiada apelację. Przypomniał, że wiele spraw, o których mówił, znalazło potwierdzenie w raporcie z likwidacji WSI, o aferach związanych z dawnymi służbami pisywała też prasa, poza tym do prokuratury skierowano szereg zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstw przez funkcjonariuszy WSI.
Jacek Sądej
"Nasz Dziennik" 2007-07-17
Autor: wa