Sąd chce uwolnić Jagiełłę - prokurator protestuje
Treść
Sąd penitecjarny zdecydował, że były poseł SLD Andrzej Jagiełło skazany w sprawie tak zwanej afery starachowickiej, może przed terminem opuścić zakład karny w Radomiu. Na razie tak się jednak nie stanie, bo orzeczenie oprotestował prokurator.
Sąd wskazał w uzasadnieniu, że skazany odbył już połowę kary, a jego zachowanie w zakładzie karnym nie budziło zastrzeżeń.
Teraz prokurator ma tydzień na założenie zażalenia do decyzji sądu. Do momentu rozpatrzenia zażalenia lub uprawomocnienia orzeczenia sądu Andrzej Jagiełło będzie musiał poczekać w radomskim więzieniu.
Byli parlamentarzyści - Andrzej Jagiełło i Henryk Długosz oraz były wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Zbigniew Sobotka zostali skazani za przekazanie informacji o planowanej w Starachowicach akcji policji działaczom SLD powiązanym z gangsterami. W grudniu ubiegłego roku Sobotkę ułaskawił prezydent Aleksander Kwaśniewski, Długosz odbywał karę więzienia w Krakowie - Nowej Hucie, a Jagiełło w Radomiu.
IAR
"Polskie Radio" 2006-09-11
Autor: wa