Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Są pieniądze dla poszkodowanych

Treść

Rząd uruchomił pieniądze z rezerwy budżetowej, które przeznaczono na specjalny fundusz pomocy osobom represjonowanym podczas wydarzeń w czerwcu 1976 roku. Chodzi głównie o protesty antykomunistyczne w Radomiu, Ursusie i Płocku. Poszkodowani mogą już od piątku składać wnioski o wypłatę pieniędzy.
O zasadach wypłacania pieniędzy poinformował na konferencji prasowej w Radomiu wojewoda mazowiecki Tomasz Koziński. Powołał on kilka dni temu dwunastoosobowy zespół do opiniowania wniosków o przyznanie pomocy materialnej dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji w wyniku wydarzeń Czerwca '76. Pracami zespołu będzie kierował Marek Garbaczewski, dyrektor gabinetu wojewody. W jego składzie są zaś reprezentanci "Solidarności" z Płocka, Ursusa i Radomia, Instytutu Pamięci Narodowej i urzędu wojewódzkiego.
Jak poinformował wojewoda Koziński, pieniądze będą przyznawane na wniosek represjonowanych osób.
- Wnioski można składać od 4 sierpnia do 21 września bieżącego roku osobiście lub za pośrednictwem poczty - powiedział wojewoda. - Fundusz ma do dyspozycji 500 tysięcy złotych, a jedna osoba dostanie co najmniej tysiąc złotych.
Ze wstępnych analiz wynika, iż o pomoc będzie mogło się ubiegać około 250-300 osób z Radomia, gdzie represje komunistycznej władzy były najcięższe, i po około 50 osób z Ursusa i Płocka. Pierwsze wypłaty spodziewane są na przełomie października i listopada.
We wniosku musi się znaleźć dokładne uzasadnienie, czyli opis represji, jakim poddany był uczestnik Czerwca '76, oraz dokumenty potwierdzające zdarzenie (czyli np. wyrok sądu, kolegium, decyzja o dyscyplinarnym zwolnieniu z pracy itp.). Dla komisji istotne będą też informacje o dochodach w rodzinie.
- Pomoc ma trafić do najbiedniejszych. Granicę dochodu w rodzinie ustalono na 504 złote na osobę - podkreślał wojewoda mazowiecki. Dodał, że pieniądze będą wypłacane tak szybko, jak to okaże się możliwe. Poza tym nawet ludzie, których dochody są wyższe, w pewnych sytuacjach też będą mogli otrzymać wsparcie. Formularze wniosków można odbierać w siedzibie Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie (plac Bankowy 3/5) oraz delegaturach w Płocku (ul. Kolegialna 15) i Radomiu (ul. S. Żeromskiego 53). Wzory są także do ściągnięcia ze strony internetowej urzędu (www.mazowieckie.pl).
Jeśli ktoś z obiektywnych powodów nie zdąży złożyć wniosku do 21 września, też może liczyć na wypłatę pieniędzy, ale już pochodzących z innych funduszy.
Przypomnijmy, że o powołaniu tego funduszu mówił 25 czerwca tego roku premier Kazimierz Marcinkiewicz podczas obchodów 30. rocznicy robotniczego protestu w Radomiu. 5 lipca wojewoda otrzymał pieniądze z rezerwy budżetowej na wypłaty, a kilka dni temu powołano zespół do opiniowania wniosków. Przedstawiciele "Solidarności", którzy przez wiele lat zabiegali o uruchomienie takiego funduszu, nie kryją zadowolenia, że tym razem rząd szybko wywiązał się z obietnic składanych poszkodowanym ludziom i ich rodzinom.
Marek Kalita, Radom

"Nasz Dziennik" 2006-08-04

Autor: wa